Pytanie na które odpowiedź będę znał za niedługo...

7 1 0
                                    

*powoli się od siebie oddaliliśmy*

^wciąż nie rozumiem, dlaczego...

-nie będę się już tego więcej tłumaczył! Rozumiesz!

*zdenerwowałem się i trochę mnie poniosło bo nie chciałem o tym mówić*

^a...

-...poniosło mnie trochę

^troszeczkę *uśmiechną się lecz widziałem że w środku czuł coś innego*

-późno już... idę do łazienki..

*atmosfera była strasznie napięta i nie za przyjemna*

^okej dobranoc...

-dobranoc..

*gdy wyszedłem  z łazienki już spał, przyznam się zajęło mi tam trochę. Położyłem się i zacząłem myśleć... o nim, konsekwencjach, domu...*

-rano-

Wstałem pierwszy, okazało się że dosyć przed czasem oczywiście moi współlokatorzy jeszcze spali. Pierwszą lekcją było wróżbiarstwo, nie przepadam za tą lekcją uważam że to bzdury które potem nie będą nikomu potrzebne. Miałem dużo czasu więc pomyślałem o rozmyśleniu w co się ubiorę.

-15min później-

Przypomniało mi się o istnieniu czarnego golfu którego znalazłem na samym dole walizki postanowiłem go dzisiaj ubrać. Za 30 min miała zacząć się lekcja a oni jeszcze spali, nie wiedziałem jak ich obudzić a szczególnie Malfoya który tak słodko spał... 

Lekko ruszyłem go co na szczęście jakimś cudem wystarczyło, przywitaliśmy się i postanowiliśmy zostawić Blaise żeby sobie sam wstał.

Postanowiłem zaczekać aż jasnowłosy się ubierze bo nie chciałem iść sam korytarzami Hogwartu.

-25min później-

Biegliśmy korytarzem bo do lekcji zostało tylko 5min a jeszcze nie rozpakowaliśmy się. Wbiegliśmy do klasy i oczywiście   zajęcia musiały już trwać.

-Dzień dobry! *wykrzykneliśmy w tym samym czasie *

-s-siadajcie d-dzisiaj będziemy p-przepowiadać z-z filiżanek p-po kawie. Prosiłam b-by o p-powiedzenie co w-w nich w-widzicie. 

*podeszła do stoliku mojego, Malfoya, Pansy, wzięła moją filiżankę i powiedziała:

-  O! młodzieńcze w-widzę tu że za niedługo b-będziesz chciał coś zrobić lecz k-ktoś ci nie da tego d-dokończyć.

*popatrzyłem na nią z przerażeniem i z tego co widziałem nie tylko ja*

To dopiero początekWhere stories live. Discover now