Był pierwszy dzień studiów. Razem z moją współlokatorką Jenny szybko zebrałyśmy i poszłyśmy na wykłady.
Przed zajęciami poznałam dużo fajnych osób. Najmilszy dla mnie był James, od razu złapałam z nim kontakt.Wszyscy usiedli na swoje miejsca. Profesor przedstawił się nam i zaczął coś mówić.
Po zakończeniu wykładów, kilku chłopaków podeszło do mnie i do Jenny.
-hejka- powiedzieli do nas wszyscy chórem
-hej- odpowiedziałyśmy trochę zaskoczone
-Organizujemy mini imprezę w naszym domku, żeby wszyscy tutaj się lepiej poznali. Chcemy żeby było jak najwięcej osób- przekonywali nas
- w sumie czemu nie. A kiedy jest? - zapytałam trochę niepewnie
- jutro, około 20 się zacznie. Czyli wpadniecie? - podpytywał nas jeszcze jeden z mężczyzn
- jasne- odparła moja przyjaciółka, wpatrując się w blondyna
- można zapytać jakasz na imię?- zachichotała Jenny do chłopaka
-Niall. Jestem Niall. A ty?- zapytał szatynki
- jestem Jenny- odpowiedziała uśmiechając się od ucha do ucha. Czasami miałam już jej dość.Poszłyśmy w swoją stronę. W akademiku trochę poplotkowałyśmy i wczesnym wieczorem zasnęłam razem z nią. Chciałyśmy się wyspać przed imprezą.
Kolejny dzień w akademiku był zwyczajny. Nic ciekawego się nie działo. Gdy wróciłam do pokoju po wykładach, natychmiast zastanawiam w co się ubrać na imprezę. Zdecydowałam się na lekko różowa, obcisłą, krótka sukienkę. Wzięłam krótki prysznic, wysuszyłam włosy i przebrałam się we wcześniej przygotowane ubrania. Zrobiłam makijaż i zrobiłam fryzurę zarówno sobie jak i Jenny, bo ona kompletnie nie miała do tego talentu.
Ubrałam czarne szpilki i poszłam z nią do chłopaków. One gdy tylko zobaczyła Niall'a podbiegła do niego i zaczęła z nim rozmawiać, zostawiając mnie kompletnie samą. W oddali zobaczyłam chłopaka, był przystojny, miał ciemne włosy i czarne oczy. Miał tatuaże na rękach. Gdy tylko zobaczył że się na niego gapię podszedł do mnie.
- hej, jak masz na imię?- zapytał ciepłym głosem
-hej, jestem Laura, a ty?- podpytałam go
- mam na imię Zayn- odpowiedział cichoWypiliśmy parę drinków. Poszłam później potańczyć, gdyż nie wiedziałam już co ze sobą zrobić. Doszedł do mnie Zayn.
Zaczął się do mnie dobierać i całować mnie, ja jednak natychmiast go odepchnęłam i odruchowo uderzyłam w twarz. Ten jednak tylko patrzył na mnie i po jakimś czasie zaczął się tylko uśmiechać.
