rozdział 9

10 1 0
                                    

Parę tygodni później już wszystko było w miarę okej. Moja przyjaciółka próbowała na siłę znaleźć chociażby przyjaciela żeby aż tyle nie myśleć o Niall'u, co jej się z resztą udało, poznała Hero. Spodobał jej się nawet, lecz to nie było to co z Niall'em.

Zayn oczywiście nie przestał jeździć na wyścigi,a wręcz odwrotnie, wkręcił się w to jeszcze bardziej ale ja zawsze byłam z nim.

Mieliśmy dzisiaj krótko zajęcia. Poszłam do mieszkania, nie miałam planów na dziś, więc położyłam się i zaczęłam oglądać jakiś serial, tak się wyciągnęłam że nim się obejrzałam była już 20. Poszłam do toalety się załatwić.

Nagle usłyszałam otwieranie okna. Przestraszyłam się ale wyszłam z pomieszczenia. Zobaczyłam Zayn'a. Ten idiota wszedł do mnie przez okno, zaśmiałam się w myślach.
- zabieram cię maleńka- złapał mnie za rękę i pomógł zjeść na dół.
Oczywiście przyjechał motorem. Zasłoniłam oczy i pojechaliśmy. Odsłoniłam je gdy byliśmy na miejscu. Byliśmy na plaży, byłam tutaj jak byłam jeszcze dzieckiem. Było tak samo pięknie jak kiedyś.

Zobaczyłam domek na wzgórzu. Zawsze chciałam tam mieszkać, lecz nikomu o tym nie mówiłam bo wiefzilysmh że ten dom nie będzie nigdy mój.
- piękny ten dom czyż nie?- odetchnął Zayn
- tak, bardzo, kiedyś chciałam tu mieszkać- powiedziałam
- świetnie się składa bo właśnie ten dom teraz należy do nas. Gdzieś obiło mi się o uszy że lubisz to miejsce.
- żartujesz sobie prawda?
- nie, chodź do środka, pokaże ci wszystko.
Poszliśmy a ja dalej nie wiedziałam czy on na serio kupił ten dom że względu na mnie.

Oprowadził mnie po domku. Stanęłam na przeciwko niego. Uśmiechnęłam się i wtuliłam się w niego.

On zaczął mnie całować. Na jego dotyk cała drżałam. Jeszcze nigdy nie podobał mi się nikt tak jak on.
- Zayn
-tak?
- kocham cię- trochę się zawahałam
- ja ciebie też słoneczko- popatrzył na mnie i jeszcze mocniej przytulił

Trzy Metry Nad Niebem II Zayn M.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz