Harry: Cześć Lou
Louis: Cześć
Harry: Jak się masz?
Louis: Ok
Harry: Na pewno?
Louis: Tak
Harry: Ale że na pewno na pewno?
Louis: Harry...
Louis: O co Ci chodzi?
Harry: Nic po prostu się upewniam
Louis: A u Ciebie wszystko dobrze?
Harry: Tak nawet bardzo dobrze
Louis: To się cieszę
Harry: Zostałem wujkiem
Louis: CO?!
Harry: Wiesz to dlatego do Ciebie nie pisałem przez miesiąc
Louis: Oh..okej tak myślę
Harry: Podczas porodu były komplikacje i omal nie straciłem jedynej siostry
Harry: Chciałem do Ciebie napisać ale tak dużo się ostatnio działo
Harry: Miały to być bliźniaki ale jedno z dzieci urodziło się martwe
Harry: Gdy Gemma wybudziła się po operacji i się o tym dowiedziała to totalnie się załamała obwiniając siebie za wszystko
Harry: Musiałem się nią zająć bo kutas aka ojciec jej dzieci spierdolił gdy tylko dowiedział się o ciąży
Louis: Co za skurwiel
Harry: I jeszcze raz przepraszam, że do Ciebie nie zadzwoniłem ale właśnie tego samego dnia gdy miałem już to zrobić zadzwoniła do mnie mama oświadczając mi, że Gemma rodzi i mam szybko przyjeżdżać do szpitala
Louis: Oh Harry nie przepraszaj nie masz za co
Louis: Nic się nie stało naprawdę ale mogłeś mi o tym powiedzieć na samym początku a nie owijać w bawełnę
Harry: Przepraszam Cię naprawdę to się nigdy więcej nie powtórzy
Louis: Harry nie zrobiłeś nic złego ale cieszę się że w końcu napisałeś
Harry: Uh to znaczy, że lubisz ze mną pisać?
Louis: Um może
Harry: Dziękuję Lou za wszystko xx
Louis: Ale przecież ja nic takiego nie zrobiłem
Harry: Wystarczy, że jesteś :))
![](https://img.wattpad.com/cover/229706629-288-k571815.jpg)
CZYTASZ
I give birth! // Larry
Fiksi RemajaNieznany: Japierdole kurwa wody mi odeszły Zayn gdzie jesteś?! Harry: Kurwa co jest lub Gdzie Louis myli jedną cyferkę i zamiast do Zayn'a pisze do Harry'ego