Seventeen

1.4K 68 120
                                    

Harry: Hej Lou

Louis: Hej

Louis: Nie wiem czy to ja i mój popaprany mózg ale brzmisz smutno

Harry: Wow ty i ten twój szósty zmysł

Louis: Coś się stało?

Harry: Spaliłem kuchnię

Louis: ...

Harry: Żartuje, jestem najlepszym kucharzem jakiego świat widział

Louis: Widzę, że humorek Ci wraca

Harry: W końcu z tobą piszę nic dziwnego

Louis: Jak chcesz się wyżalić to jestem gotowy by otrzeć twe łzy

Harry: Aww bo się zaraz wzrusze

Louis: Serio jestem wolny więc jak coś to cię wysłucham

Harry: Poznałem taką dziewczynę w klubie

Louis: Mhm

Harry: Doszło do różnych rzeczy

Louis: Bez szczegółów proszę

Harry: No więc wylądowaliśmy razem w łóżku

Harry: To było jakiś czas temu

Louis: Tak

Harry: Wczoraj wieczorem zapukała do moich drzwi i oznajmiła, że jest w ciąży

Louis: 👁️👄👁️

Louis: *kaszel* ty przypadkiem nie byłeś bezpłodny i umm...?

Harry: No taaak rzecz w tym..

Harry: Wiesz zawsze chciałem mieć dzieci i pomyślałem, że no

Louis: O nie

Louis: Zwariowałeś?!

Harry: Skoro ona myśli, że to ja jestem ojcem to um czemu wyprowadzać ją z błędu

Louis: Jezu Harry to najgłupszy pomysł jaki kiedykolwiek usłyszałem

Louis: Co jeśli koleś, który jest ojcem to odpowiedzialny facet i chciałby wiedzieć?

Louis: Nie można tak Harry

Harry: No tak a co jeśli to palant, który wystawi ją z kwitkiem? Wtedy zostanie sama z tym wszystkim i ugh

Louis: Wciąż to jest irracjonalne

Louis: Jeśli chcesz jej pomóc, śmiało. Zaoferuj jej swoje wsparcie czy cokolwiek ale nie udawaj ojca jej dzieci kiedy wiesz, że to niemożliwe abyś nim był

Harry: NIE ROZUMIESZ LOU

Harry: NIE WIESZ JAK TO JEST KIEDY BARDZO PRAGNIESZ ZOSTAĆ OJCEM ALE  NIE MOŻESZ

Harry: TY MASZ DWÓJKĘ WSPANIAŁYCH BOBASÓW A JA NAWET NIE MOGĘ ZAADOPTOWAĆ BO NIE MAM STAŁEGO PARTNERA

Harry: Mam już swoje lata okej po prostu eh

Louis: Tak masz rację, nie wiem jak to jest. Po prostu przemyśl to jeszcze raz, porządnie, bez pośpiechu ale nie rób nic głupiego

Harry: Okej muszę się przespać bo od tego wszystkiego rozbolała mnie głowa

Louis: Dobranoc H

Harry: Dobranoc </3

°×°

Sama nie wiem co to jest nie pytajcie przed chwilą mi ten pomysł do głowy przyszedł xD

JAK COŚ to pracuje nad nowym Larry ff i jest już opublikowany pierwszy rozdział so jak chcecie możecie wpaść będzie mi miło 👉🏻👈🏻

I give birth! // Larry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz