Harry: JESU LOUIS TAK BARDZO CIĘ PRZEPRASZAM
Harry: Wiem, że mieliśmy porozmawiać przez telefon przepraszam, że nie zadzwoniłem skarbiee
Harry: Pewnie Cię zawiodłem zadaje sobie z tego sprawę i mógłbym Cię zasypać wymówkami ale wątpię że chcesz słuchać jak się tłumaczę
Harry: Naprawdę bardzo bym chciał Ci to wynagrodzić powiedz tylko słowo a ja jestem na każde twoje skinienie paluszkiem
Harry: Mam nadzieję, że już nie jesteś smutny boże tak bardzo zjebałem Louis
Harry: Błagam wybacz mi słońce klęknę dla Ciebie nawet jeśli chcesz
Harry: Louis tak bardzo bardzo przepraszam nie zostawiaj mnie
Louis: Twierdzisz, że ty możesz znikać na miesiąc a ja mam Cię nie zostawiać?
Louis: Śmiesznie
Harry: Tak wiem zjebałem ok
Harry: Nie musisz mi tego wypominać chociaż nie ukrywam, że mi się należy
Louis: Oj żebyś wiedział
Harry: Możesz mnie zwyzywać od najgorszych proszę bardzo tylko nie urywaj ze mną kontaktu
Louis: To ty urwałeś ze mną kontakt
Harry: Louisssss
Louis: Nie no luz, przecież i tak nikim dla siebie nie jesteśmy
Harry: WŁAŚNIE DĄŻYŁEM DO TEGO ŻEBYŚMY KIMŚ DLA SIEBIE BYLI LOUIS I WIEM ŻE BARDZO ZJEBAŁEM ALE POZWÓL MI TO NAPRAWIĆ PROSZEEE
Louis: Cokolwiek wybacz ale jestem trochę zajęty
Harry: Tak bardzo bardzo bardzo przepraszam naprawdę nie chciałem Cię zostawiać
Louis: Okej
Harry: Możesz mnie ignorować ile wlezie i lekceważyć ile wlezie ale wiedz, że i tak się nie poddam
CZYTASZ
I give birth! // Larry
Novela JuvenilNieznany: Japierdole kurwa wody mi odeszły Zayn gdzie jesteś?! Harry: Kurwa co jest lub Gdzie Louis myli jedną cyferkę i zamiast do Zayn'a pisze do Harry'ego