Twenty

1.2K 75 56
                                    

Harry: JESU LOUIS TAK BARDZO CIĘ PRZEPRASZAM

Harry: Wiem, że mieliśmy porozmawiać przez telefon przepraszam, że nie zadzwoniłem skarbiee

Harry: Pewnie Cię zawiodłem zadaje sobie z tego sprawę i mógłbym Cię zasypać wymówkami ale wątpię że chcesz słuchać jak się tłumaczę

Harry: Naprawdę bardzo bym chciał Ci to wynagrodzić powiedz tylko słowo a ja jestem na każde twoje skinienie paluszkiem

Harry: Mam nadzieję, że już nie jesteś smutny boże tak bardzo zjebałem Louis

Harry: Błagam wybacz mi słońce klęknę dla Ciebie nawet jeśli chcesz 

Harry: Louis tak bardzo bardzo przepraszam nie zostawiaj mnie 

Louis: Twierdzisz, że ty możesz znikać na miesiąc a ja mam Cię nie zostawiać?

Louis: Śmiesznie

Harry: Tak wiem zjebałem ok

Harry: Nie musisz mi tego wypominać chociaż nie ukrywam, że mi się należy

Louis: Oj żebyś wiedział

Harry: Możesz mnie zwyzywać od najgorszych proszę bardzo tylko nie urywaj ze mną kontaktu

Louis: To ty urwałeś ze mną kontakt

Harry: Louisssss 

Louis: Nie no luz, przecież i tak nikim dla siebie nie jesteśmy 

Harry: WŁAŚNIE DĄŻYŁEM DO TEGO ŻEBYŚMY KIMŚ DLA SIEBIE BYLI LOUIS I WIEM ŻE BARDZO ZJEBAŁEM ALE POZWÓL MI TO NAPRAWIĆ PROSZEEE

Louis: Cokolwiek wybacz ale jestem trochę zajęty

Harry: Tak bardzo bardzo bardzo przepraszam naprawdę nie chciałem Cię zostawiać

Louis: Okej

Harry: Możesz mnie ignorować ile wlezie i lekceważyć ile wlezie ale wiedz, że i tak się nie poddam 


I give birth! // Larry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz