P.O.V - George
Jak co każdą sobotę znowu umówiłem się z moimi przyjaciółmi na zakupy i pizze na mieście. A mówiąc "przyjaciółmi" mam namyśli Bad'a i SapNapa'a. Cała nasza trójka mieszkała w jednym mieście ale niestety pomimo tego jakoś strasznie blisko do siebie nie mamy ale każdy z nas ma prawo jazdy więc jakiś duży problem to to nie jest. Jeszcze zapomniałem wspomnieć że jesteśmy youtube'rami i najczęściej nagrywamy minecraft'a. Mój dalszy znajomy założył server na którym gra bardzo dużo innych youtuber'ów na przykład Tommy, Willbur, Tubbo i wiele innych osób. Dobrze jeszcze znam się ze Skeppy'm czyli najlepszym przyjacielem Bad'a ale on nie mieszka w naszym mieście ani w pobliżu.
Jest późna wiosna więc jest w miarę ciepło na polu. Założyłem szarą bluzę wokół pasa i ubrałem buty po czym wyszedłem z mojego domu. Mieszkam raczej na prawie bezludnej część miasta, niedaleko jest mały las a zaraz przy mieszkaniu jest ogromna łąka. Najbliższych sąsiadów mam dopiero 2 kilometry dalej ale nadal dzieciaki potrafią przybiec tu tylko po to by mnie zdenerwować. Ostatnio zaczeli rzucać małymi kamieniami w moje okna gdzieś koło godziny 20, a ich zabawa skończyła się gdy wyszedłem z domu by ich opieprzyć po czym uciekały śmiejąc się. Mam nadzieje że to się nie powtórzy.
Zapomniałem wziąć jeszcze kluczyków do auta więc truchtem po nie się wróciłem. Wsiadłem, odpaliłem samochód i pojechałem w stronę rynku by spotkać się z moimi przyjaciółmi. Puściłem sobie radio ale leciały wiadomości i reklamy a mnie one zanudzają więc wyłączyłem radio i jechałem dalej.
P.O.V - SapNap
Byłem już w połowie drogi gdy nagle w radiu pojawiły się wiadomości, interesuje mnie co się dzieje w kraju więc podgłośniłem (Internet nie chce mi powiedzieć jak to się poprawnie piszę :'v) i wsłuchałem się co tam mają do powiedzenia.
Radio - Dwójka złodziei, morderców i manipulantów jednocześnie - "Dream" i "Technoblade". Uciekli z więzienia, są podejrzenia że znajdują się w ******** (Nazwa miasta bohaterów) z powodu licznych napadów i po zniknięciu 3 ludzi, podejrzewamy że zostali porwani. Najlepiej żeby w czasie kiedy grasują ci złoczyńcy jak najrzadziej wychodzić z domów, najlepiej tylko na zakupy. Jeśli w ciągu miesiąca nie złapiemy ich będziemy powoli zamykać sklepy i restauracje by zmniejszyć ryzyko porwania. Jeśli będzie się działo coś podejrzanego, dzwońcie na policję. To tyle na dzisiaj, dziękuje za uwagę, życzymy miłego i bezpiecznego dnia.
Ahhh wątpię żeby jacyś psychole atakowali w biały dzień, więc razem z znajomymi jesteśmy bezpieczni. zaśmiałem się cicho pod nosem. Jedną minutę później byłem niż na miejscu. No prawię... Nie mogłem znaleźć jeszcze przez następne 15 minut żadnego wolnego miejsca przy galerii na mieście. Dlaczego wiecznie nie ma miejsca ?! Ile tu jest ludzi ? 300? Jak tylko znalazłem jakiekolwiek wolne miejsce na parkingu udałem się na rynek, obok fontanny bo tam się dokładnie umówiliśmy, byłem pierwszy więc zostało tylko już czekać na resztę.
Po jakiś 10 minutach czekania usłyszałem jak ktoś idzie w moją stronę. To był Darryl który szybkim krokiem szedł do mnie. Uśmiechnąłem się w jego stronę a jak podszedł do mnie bliżej powitaliśmy się.
- Cześć Bad. - Powiedziałem gdy ten był jakieś 4 metry ode mnie.
- Cześć mufinko jedna. - po tych słowach zaśmiał się cicho a ja z nim.
- George'a jeszcze nie ma? A myślałem że to ja się spóźniłem. - Bad rozejrzał się dookoła by zobaczyć czy przyjaciela nie ma w pobliżu ale to nic nie dało.
- Stoję tu od około 10 minut i nie widziałam pana spóźnialskiego. - Podszedł i usiadł obok mnie na ławce obok mnie przy fontannie.
Gadaliśmy o jakiś czas o głupotach do puki nie zauważyliśmy że w naszą stronę biegnie Gogy.
- No w końcu, heja George. Co to za spóźnienie ? - Powiedziałem głośno by ten mnie usłyszał.
- Nie mogłem znaleźć wolnego miejsca na parkingu. - powiedział zdyszany George gdy był już obok nas.
- Wybaczam ci, znam to uczucie. - zaśmialiśmy się wszyscy po czym jeszcze pogadaliśmy tak z 5 minut i udaliśmy się na galerie.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No elo, elo
Komputer przyszedł więc mogę pisać, pisanie na lekcji to najlepsze uczucie xD Teraz mam matmę.
Powie mi ktoś czemu na wattpad'zie na pc nie ma czcionek ? ;-;
Kolejny rozdział będzie dłuższy :v
Miłego dnia/wieczoru/nocy oraz nie bądźcie mną i uważajcie na lekcji bo ja teraz nic nie rozumiem ;-;
(O i jeszcze na każdym rozdziale walne wam jakąś random
CZYTASZ
~ George! On nie jest normalny! ~
FanfictionTo fanfic z dosyć nietypową fabułą, logiką i zachowaniami. Opowiada on o historii z perspektyw parunastu osób. Początek zapowiada się niewinnie ale to co się dzieje w mieście przyjaciół to istna patola. Dwójka tajemniczych morderców, porywaczy i zł...