*w szpitalu*
Mia wbiegła do szpitala zaczęła szukać sali:
M - Dzień dobry gdzie leży Jaden Hossler?
P (pielęgniarka) - W sali numer 3.
M - Jaden!!
Mia zaczęła płakać:
Jad - Mia! myślałem że nie przyjdziesz.
M - Jak mogłam nie przyjść?!
Jad - Nie płacz już.
Jaden pocałował Mię:
M - Jak to się stało? Dlaczego miałeś wypadek?!
Jad - Przechodziłem przez pasy i kierowca nie zdążył zahamować...
Nagle przerwał i przestał oddychać:
M - Jaden? Jaden obudź się! Błagam cię!!! Wezwijcie szybko lekarza!!!!!
P - Proszę szybko wyjść. Musimy go reanimować! Natychmiast!
Mia wybiegła zapłakana z sali i zobaczyła Josha:
M - Josh!
Mia podbiegła do niego cała zapłakana i go pocałowała:
J - Mia wszystko będzie dobrze rozumiesz?!
Josh przytulił mocno Mię:
M - Josh... on chyba nie żyje
Av - Nie żyje?
A - Jaden nie żyje?!!
M - Tak rozmawiałam z nim i nagle przestał oddychać.
Dziewczyny podbiegły do Mii i ją przytuliły. Mia zobaczyła ze wynoszą Jadena z sali:
M - Jaden! Obudź się!
P - Proszę się odsunać!
J - Mia chodź.
M - To moja wina! Czemu nie mogłam temu jakoś zapobiec?!
J - Nie obwiniaj się! To nie twoja wina tylko tego kierowcy!
Mia przytuliła mocno Josha jak tylko miała na to siły:
A - Myślę ze powinniśmy już iść. Lekarka zadzwoni jak będzie coś wiadome.
J - Addison ma rację. Chodź odwiozę cię.
M - No dobrze.
Mia i Josh dojechali do Mii domu:
M - Chcę żebyś został dzisiaj ze mną na noc nie poradzę sobie bez ciebie.
J - Okej zostanę.
M - Dziękuję ci.
J - Nie ma za co może obejrzymy jakiś film i zamówimy pizzę?
M - Tak dobry pomysł.
J - Okej to idę zamówić.
Josh i Mia oglądali film i jedli pizzę:
M - Nie mogę przestać o tym myśleć, o tym co się stało.
J - Wszystko będzie dobrze zobaczysz tylko musisz przestać narazie o tym myśleć.
M - Masz rację... Co ty na to żebyśmy zrobili sobie maseczki? Hahaha.
J - Nieee tylko nie to.
M - No proszeee.
Mia pocałowała Josha:
CZYTASZ
really love...//Josh Richards
Teen Fictionczy to będzie prawdziwa miłość to się okaże już w czasie...