✸Rozdział 13✸

287 13 0
                                    


*dzień wyjazdu*

M - Josh wstawaj zaraz jedziemy na lotnisko a ty nawet gotowy nie jesteś, wszyscy na ciebie czekają!

J - Czemu mnie nie obudziłaś!

M - Tak słodko spałeś.

J - Kocham cię.

M - Ja ciebie też.

Mia wyglądała tak:

J - Mówiłem ci że pięknie wyglądasz?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

J - Mówiłem ci że pięknie wyglądasz?

M - Nie przesadzaj hah.

J - Nie przesadzam.

M - Dobra zbierajmy się już bo zaraz oni zaczną drzeć mordy.

J - Dobraa.

*na lotnisku*

A - Bryce ja siadam koło okna.

B - Niech ci będzie.

M - Josh ja też.

J - Okej.

Mia zobaczyła że Josh posmutniał:

M - Kochanie coś się stało?

J - Nie... znaczy się tak.

M - No to mów o co chodzi.

J - Boję się że cię stracę.

M - Ale przecież nie stracisz wiesz że cię bardzo kocham najbardziej na świecie i że nie zostawię cię nigdy.

J - Okej.

*już na Bahamach*

D - Ale tu jest meega!

M - Nooo.

A - Nie mogę się doczekać aż pójdziemy na plażę się poopalać.

Av - Obstawiam że na 100% chłopaki nas wrzucą do wody.

M - Też haha.

B - Dziewczyny przebierajcie się w stroje zaraz idziemy na plażę.

A - A kto tak powiedział?

B - Ja i chłopaki.

M - Okej to idziemy się przebierać laski!

D - No to chodźmy!

Dziewczyny wyglądały tak:

Dziewczyny wyglądały tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
really love...//Josh RichardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz