✸Rozdział 8✸

292 13 0
                                    

*na miejscu*

Jad - Cześć o czym chciałaś pogadać?

M - Chciałam ci bardzo podziękować że wyjaśniłeś wszystko Joshowi.

Jad - Nie ma za co.

M - Mimo że... jesteś we mnie zakochany to  z nim pogadałeś i dzięki tobie znowu jesteśmy razem.

Jad - Przecież jesteśmy przyjaciółmi musiałem to zrobić, nie chciałem żebyś cierpiała.

M - I mam nadzieję że będziemy przyjaźnić się już zawsze.

Mia przytuliła Jadena:

Jad - Ja też.

Mia i Jaden rozmawiali jeszcze przez chwilę a potem wrócili do domów.

*w domu*

Mia postanowiła że położy się już spać bo była zmęczona ale ktoś jej wysłał wiadomość która brzmiała tak:

Josh ❤

Dobranoc skarbie, kocham cię ❤

                                                                                                 Ja ciebie też kocham, dobranoc ❤


*kolejny dzień w szkole*

Z - Hej Mia.

M - Słyszenie twojego głosu z samego rana to ostatnie co chciałam usłyszeć.

Mia przewróciła oczami:

Z - Ale jesteś zabawna. Słyszałam że znowu jesteś z Joshem.

M - Tak jestem.

Zoe nic nie odpowiedziała tylko się patrzyła:

M - A czekaj przypadkiem ty z nim nie miałaś być?! Upss.

Z - Zamknij się albo zaraz ci przywalę!

M - No dawaj zrób to, nie boję się ciebie.

Z - Boisz się widzę w twoich oczach.

M - To nienawiść.

Po lekcjach Mia pojechała się spotkać z Addison.

A - Hej!

Addison przytuliła Mię:

M - Cześć Addi!

A - Dzisiaj idziemy na imprezę ze Sway i dziewczynami, też idziesz?

M - Jasne.

A - Przyjdziesz z Joshem?

M - Tak.

Do Addison zadzwonił telefon był to Bryce:

A - Przepraszam cię Mia, Bryce na mnie czeka, do zobaczenia w klubie!

M - Paa!

Mia wróćiła do domu i zaczęła się szykować bo zaraz miał przyjechać Josh. Mia wyglądała tak:

 Mia wyglądała tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
really love...//Josh RichardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz