✸Rozdział 26✸

208 12 0
                                    

*już w LA*

Mia i Josh już przylecieli do LA i z lotniska odebrał ich Anthony z Avani:

Ant - Siemanoo.

J - Siema, hejka Avani.

Av - No hejka opowiadajcie jak tam było.

M - Hejka może już w Sway żeby wszystkim a nie wiecie.

Ant - Dobra.

Gdy pary dojechały do Sway wszyscy zasypywali Josha i Mię pytaniami jak było itd więc postanowili opowiedzieć jak było:

J - Dobra a gdzie moja księżniczka?

B - Śpi na górze więc cicho.

M - Widzę że sobie bardzo dobrze poradziliście.

A - No logiczne a jaka grzeczna była.

D - No bawili się razem z Zane'm.

M - Oooo macie jakieś fotki.

N - Dobra zaczynają się babskie pogaduszki więc my was zostawiamy i idziemy z chłopakami na basen.

Ch - Okej my potem do was dołączymy.

G - Okej.

M - No dobra to pokazujcie.

Dziewczyny pokazały Mii zdjęcia (niestety nie mogłam żadnych znaleźć :(.):

M - O jesuu ale słodziaki dwa.

Ch - Zgadzam się.

Ame - Dobra chodźmy do nich bo zaraz będą narzekali.

A - Noo to prawda.

Dziewczyny poszły na basen do chłopaków:

M - Josh!

J - No co?

M - Piłeś.

Bl - Spokojnie najwyżej zostaniecie na noc.

M - Niech wam będzie ale Josh trochę mniej ok?

J - Dobra.

B - Addi ja na razie nie chcę bobasa.

A - No i dobrze haha.

Wszyscy wybuchli śmiechem:

J - Akurat posiadanie dziecka to jest najlepsza rzecz na świecie.

M - Dobra bo maluchy płaczą ja do nich idę.

D - Pójdę z tobą.

M - Okej.

Dziewczyny poszły nakarmiły i zmieniły pieluchy maluchom i ubrali je w stroje kąpielowe Zane i Khloé wyglądali tak:

Dziewczyny poszły nakarmiły i zmieniły pieluchy maluchom i ubrali je w stroje kąpielowe Zane i Khloé wyglądali tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
really love...//Josh RichardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz