✸Rozdział 19✸

250 13 0
                                    


Baby shower mijało dobrze Mia i Josh ogłosili płeć dziecka za pomocą czarnych balonów wypełnionymi różowymi konfetti wszyscy się cieszyli a zwłaszcza rodzice Josha że będzie 2 Olivka. Nagle przyszedł czas na oświadczyny:

J - Mia mogę cię na chwilę poprosić.

M - Tak już idę.

J - Resztę proszę o ciszę.

Josh kucnął przed Mią :

J - Kocham cię i chciałbym żebyśmy byli zawsze razem, chciałbym codziennie widzieć cię przy sobie czy ty Mia Brown zostaniesz moją żoną?

M - No nie wiem.

A - Co?

M - Żartuję oczywiście że tak kocham cię.

W tym momencie Josh założył pierścionek dziewczynie i się pocałowali wszyscy złożyli gratulacje. Dixie i Noah ogłosili również pozostałym że będą mieli bobasa. Baby Shower minęło bardzo fajnie gdyż dzień był pełen wrażeń.

*4 miesiące później*

4:00

M - Josh wstawaj chyba mi wody odeszły!

J - Co? Jak to?!

M - Naprawdę, tam koło szafy jest torba ja już się ubieram i ty też lepiej.

J - Dobra ubieraj się.

M - Kochanie spokojnie nie stresuj się będzie dobrze.

J - Dobra ja tylko powiem Bryce'owi żeby się nie martwili czy coś.

M - Okej będę czekała przy samochodzie.

J - Dobra.

Mia i Josh pojechali do szpitala, poród trwał bardzo szybko bo Mia urodziła po praktycznie 40 minutach oczywiście Josh był cały czas przy swojej narzeczonej i wspierał ją podczas tego ciężkiego momentu. Chłopak oczywiście cały czas relacjonował na grupie SwayLa więc wszyscy wiedzieli na bieżąco a Addison i  Bryce informowali rodziców Josha i mamę Mii. Dziewczynka wyglądała tak i miała na imię Khloé Riley Richards jednak tak ją nazwali bo stwierdzili że nie będzie 2 Olivii Richards :

 Dziewczynka wyglądała tak i miała na imię Khloé Riley Richards jednak tak ją nazwali bo stwierdzili że nie będzie 2 Olivii Richards :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


M - Kochanie dziękuję że przy mnie byłeś i że Khloé jest już z nami.

J - To ja tobie dziękuję że każdy dzień z tobą jest coraz piękniejszy jestem z ciebie bardzo dumny, i teraz jest nas już 3 a nie 2.

*tymczasem w Sway*

A - Mia urodziła!!!

Av - Ale super!

Ch - Widziałam tą kruszynę na grupie jest śliczna po mamusi.

Ant - No sorry ale po tacie też nie żeby coś.

B - Dokładnie owszem mama też ładna ale dadi najładniejszy.

Ame  - Dobra nie gadajmy tylko jedźmy do nich.

Mad - No właśnie.

Bl - Dobra to jedziemy na 3 samochody.

N - Tak najlepiej.

D - Dobra to czekajcie ja wezmę torebkę.

Dzi (dziewczyny) - My też!

Chł (chłopaki) - Czekamy w samochodach.

Mad - Okej.

Sway pojechali do Mii, Josha i Khloé aby ich odwiedzić w szpitalu oraz potem do sklepu na jakieś zakupy do domu bo w lodówce nic nie ma, przy okazji po jakieś ozdoby na powitanie Mii i Khloé:

S - Hejka!

M - Hej, ciszej bo Khloé śpi.

Jad - A dobra jak się czujecie no i jak się czuje nasz świeżo upieczony tata.

J - Powiem tak szybko minęło bo zaledwie jakieś 40 minut i  Khloé już była z nami.

M - No właśnie i szczerze Dixie tobie też takiego porodu życzę.

D - Mam taką nadzieję.

N - Dobra Mia ale nie stresuj mi jej tutaj.

M - Dobra przepraszam.

Mad - Kiedy wracacie do domu?

J - Najprawdopodobniej już jutro więc jakbyście mogli to ogarnijcie pokój bo w biegu brałem byle jakie ciuchy i wiecie no.

Ch - Dobra ja to ogarnę z Griffinem co nie?

G - Tak spoko dla tego słodziaka jak najbardziej.

Ch - Ej uważaj żebyś się nie zakochał hahah.

Wszyscy wybuchli śmiechem:

J - To moja córa hahah.

M - Właśnie podjęliśmy z Joshem decyzję że na jakiś czas przeprowadzimy się do mojej mamy bo ma akurat wolne i nigdzie nie jedzie na żadną sesji więc tak.

Av - Ale na ile?

J - Na miesiąc albo 2 bo wiecie mała też może płakać i będzie to mega uciążliwe dla nas a co dopiero dla was.

B - Niech wam będzie ale kurde codziennie macie być w Sway.

M - No przecież logiczne jak mały  Zane się urodzi to nasze dzieci się będą razem bawiły.

D - No właśnie ale my z Noah kupiliśmy dom więc no tak.

J - Co?

N - Nie chcemy przeszkadzać wiecie dzieci nie są łatwe trzeba na nie uważać na każdym kroku więc dlatego podjęliśmy decyzję taką a nie inną.

Ch - Dobra ale wy też codziennie w Sway.

D - No jasnee.

Jad - Pamiętajcie jesteśmy jedną wielką rodziną i zawsze się będziemy wspierać mimo wszystko.

Ame - Grupowy przytulas!

Sway zrobili grupowego przytulasa i tak zakończył się dzień że chłopacy pojechali na zakupy a dziewczyny do domu posprzątać pokój Mii i Josha bo przez pierwszy tydzień będą w Sway a później zamieszkają u mamy dziewczyny ponieważ ona pomoże im w tych trudnych obowiązkach z którymi zmierzą się Mia i Josh a już za 3 miesiące Noah i Dixie.


-------Przepraszam za krótszy rozdział ale będę starała się dodawać je właśnie krótsze ale prawie codziennie koniecznie napiszcie co o tym myślicie, bo jest też opcja że 2-3 razy w tygodniu ale dłuższe czyli takie jak do tej pory. Miłego czytania, a i nie zapomnij o gwiazdce. Buziaki 😘.-------



really love...//Josh RichardsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz