Baby shower mijało dobrze Mia i Josh ogłosili płeć dziecka za pomocą czarnych balonów wypełnionymi różowymi konfetti wszyscy się cieszyli a zwłaszcza rodzice Josha że będzie 2 Olivka. Nagle przyszedł czas na oświadczyny:
J - Mia mogę cię na chwilę poprosić.
M - Tak już idę.
J - Resztę proszę o ciszę.
Josh kucnął przed Mią :
J - Kocham cię i chciałbym żebyśmy byli zawsze razem, chciałbym codziennie widzieć cię przy sobie czy ty Mia Brown zostaniesz moją żoną?
M - No nie wiem.
A - Co?
M - Żartuję oczywiście że tak kocham cię.
W tym momencie Josh założył pierścionek dziewczynie i się pocałowali wszyscy złożyli gratulacje. Dixie i Noah ogłosili również pozostałym że będą mieli bobasa. Baby Shower minęło bardzo fajnie gdyż dzień był pełen wrażeń.
*4 miesiące później*
4:00
M - Josh wstawaj chyba mi wody odeszły!
J - Co? Jak to?!
M - Naprawdę, tam koło szafy jest torba ja już się ubieram i ty też lepiej.
J - Dobra ubieraj się.
M - Kochanie spokojnie nie stresuj się będzie dobrze.
J - Dobra ja tylko powiem Bryce'owi żeby się nie martwili czy coś.
M - Okej będę czekała przy samochodzie.
J - Dobra.
Mia i Josh pojechali do szpitala, poród trwał bardzo szybko bo Mia urodziła po praktycznie 40 minutach oczywiście Josh był cały czas przy swojej narzeczonej i wspierał ją podczas tego ciężkiego momentu. Chłopak oczywiście cały czas relacjonował na grupie SwayLa więc wszyscy wiedzieli na bieżąco a Addison i Bryce informowali rodziców Josha i mamę Mii. Dziewczynka wyglądała tak i miała na imię Khloé Riley Richards jednak tak ją nazwali bo stwierdzili że nie będzie 2 Olivii Richards :
M - Kochanie dziękuję że przy mnie byłeś i że Khloé jest już z nami.
J - To ja tobie dziękuję że każdy dzień z tobą jest coraz piękniejszy jestem z ciebie bardzo dumny, i teraz jest nas już 3 a nie 2.
*tymczasem w Sway*
A - Mia urodziła!!!
Av - Ale super!
Ch - Widziałam tą kruszynę na grupie jest śliczna po mamusi.
Ant - No sorry ale po tacie też nie żeby coś.
B - Dokładnie owszem mama też ładna ale dadi najładniejszy.
Ame - Dobra nie gadajmy tylko jedźmy do nich.
Mad - No właśnie.
Bl - Dobra to jedziemy na 3 samochody.
N - Tak najlepiej.
D - Dobra to czekajcie ja wezmę torebkę.
Dzi (dziewczyny) - My też!
Chł (chłopaki) - Czekamy w samochodach.
Mad - Okej.
Sway pojechali do Mii, Josha i Khloé aby ich odwiedzić w szpitalu oraz potem do sklepu na jakieś zakupy do domu bo w lodówce nic nie ma, przy okazji po jakieś ozdoby na powitanie Mii i Khloé:
S - Hejka!
M - Hej, ciszej bo Khloé śpi.
Jad - A dobra jak się czujecie no i jak się czuje nasz świeżo upieczony tata.
J - Powiem tak szybko minęło bo zaledwie jakieś 40 minut i Khloé już była z nami.
M - No właśnie i szczerze Dixie tobie też takiego porodu życzę.
D - Mam taką nadzieję.
N - Dobra Mia ale nie stresuj mi jej tutaj.
M - Dobra przepraszam.
Mad - Kiedy wracacie do domu?
J - Najprawdopodobniej już jutro więc jakbyście mogli to ogarnijcie pokój bo w biegu brałem byle jakie ciuchy i wiecie no.
Ch - Dobra ja to ogarnę z Griffinem co nie?
G - Tak spoko dla tego słodziaka jak najbardziej.
Ch - Ej uważaj żebyś się nie zakochał hahah.
Wszyscy wybuchli śmiechem:
J - To moja córa hahah.
M - Właśnie podjęliśmy z Joshem decyzję że na jakiś czas przeprowadzimy się do mojej mamy bo ma akurat wolne i nigdzie nie jedzie na żadną sesji więc tak.
Av - Ale na ile?
J - Na miesiąc albo 2 bo wiecie mała też może płakać i będzie to mega uciążliwe dla nas a co dopiero dla was.
B - Niech wam będzie ale kurde codziennie macie być w Sway.
M - No przecież logiczne jak mały Zane się urodzi to nasze dzieci się będą razem bawiły.
D - No właśnie ale my z Noah kupiliśmy dom więc no tak.
J - Co?
N - Nie chcemy przeszkadzać wiecie dzieci nie są łatwe trzeba na nie uważać na każdym kroku więc dlatego podjęliśmy decyzję taką a nie inną.
Ch - Dobra ale wy też codziennie w Sway.
D - No jasnee.
Jad - Pamiętajcie jesteśmy jedną wielką rodziną i zawsze się będziemy wspierać mimo wszystko.
Ame - Grupowy przytulas!
Sway zrobili grupowego przytulasa i tak zakończył się dzień że chłopacy pojechali na zakupy a dziewczyny do domu posprzątać pokój Mii i Josha bo przez pierwszy tydzień będą w Sway a później zamieszkają u mamy dziewczyny ponieważ ona pomoże im w tych trudnych obowiązkach z którymi zmierzą się Mia i Josh a już za 3 miesiące Noah i Dixie.
-------Przepraszam za krótszy rozdział ale będę starała się dodawać je właśnie krótsze ale prawie codziennie koniecznie napiszcie co o tym myślicie, bo jest też opcja że 2-3 razy w tygodniu ale dłuższe czyli takie jak do tej pory. Miłego czytania, a i nie zapomnij o gwiazdce. Buziaki 😘.-------
CZYTASZ
really love...//Josh Richards
Teen Fictionczy to będzie prawdziwa miłość to się okaże już w czasie...