V

1.4K 37 2
                                    

Siedziałem na kanapie, zastanawiając się o tym co się stało z Patrycją.
- Czarek mogłybyś przyniesiesz mi mój sweter . - (załuszmy że zostawiała go w pokoju Czara)
- Już idę. - i poszłem, szłem schodamm otworzyłem drzwi ~ był tam, wzięłem ją,szłem korytarzem ale zauważyłem uchylone drzwi u Patrycji ~ płakała
- O Boże co się stało. - podbiegłem do jej łóżka, siedziała skulona a przy niej było jeden duży bałagan chusteczek
- N...nic. - szlochała nie wiedziałem co zrobić, powoli usiadłem koło niej.
- Przynieść ci coś.. - spytałem
- Nie nie t..rze...ba. - opuściła głowę
Położyłem telefon koło dziewczyny i miałem zacząć rozmowę gdyby nie dźwięk wiadomości z telefonu.
- Kt..o to. - załkała i spojrzała na mój telefon zobaczyła nieznany numer i napis ,, Co tak długo kochanie, zejdź już czekam na ciebie z Natalią w salonie ❤️😩😘" spojrzała na mnie zalanymi od łez oczami i powiedziała
- Idź.
- Ni... - wtargnęła mi w zdanie
- No idź! Mówię coś do ciebie! - po tym zobaczyłem strumień pełen łez ale musiałem iść, delikatnie wstałem, widzałem że chce spać
- Dobranoc. - szepnęłem ale ona już nic nie odpowiedziała...

                               ***

W salonie panowała miła, dla niektorych atmosfera wszyscy śpiewali grali przeglądali telefony ja zaś myślałem nad tą sytuacją z Patrycją.
- Julia chodź na chwilę. - zapytałem i poszliśmy na dwór
- No co
- Idź z tąd i nie wracaj tu więcej. - powiedziałem z lodowatą miną
- Ale...
- Nie ma żadnych ale masz iść z tąd robisz mi tylko problemy nie potrzebne cię tu zapraszałem. - po tych słowach wyrwała się i pobiegła z płaczem do bramy a potem znikła.
Wróciłem do przedpokoju zdałem buty rozwiesiłem kurtkę i wróciłem do salonu.
- Gdzie ona jest. - zapytała się mnie Monika
- No jak to powiedzieć... ona kł... - zaciełem się bo nagle gdyż weszła do salonu Patrycja..
- Ona kłamała nie wiem czemu nie byliśmy razem pierwszy raz na oczy ją widzałem. - odetchnęłem kiedy Pati zaczęła się do mnie uśmiechać
- Co za podstępna Żmija. - zmrużyła Natalia oczy i się zaśmiała.
- No. - wtrąciła się Monika
Uśmiechnęłem się i usiadłem tak jak wszyscy.
- Uwaga nagrywamy tabliczki. - odezwał się Oski

*Z kim ostatnio spędzasz najwięcej czasu*
Nati - Pieszko
Pieszko - Pati / zmarszyłem brwi
Leksiu - Julka
Julka - Sheo
Sheo - Monia
Monia - Czaro / co?
Pati - Ja i Pieszko
Ja postawiłem na Patrycję ta się na mnie popatrzyła i uśmiechnęła

* Z kim chciał*byś się pocałować*
Zaśmiałem się ( powterza się ta sama sytuacja)
Pieszko - Pati
Ja - Pati
Pati - zmarczyła brwi ale dała mnie

I tak się ciągneło wreście skączylismy i pojechaliśmy coś zjeść, resztę dnia spędziłem w swoim pokoju...

Hejciaaaaa mamy nowy rozdział, następny wleci w poniedziałek dlaczego? Będzie on spory 😊 haha
Zostawiajcie gwiazdki i komentujecie :*
Bayoooo do następnego

𝙲𝚣𝚊𝚛𝚘 𝚡 𝙿𝚊𝚝𝚒 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz