Usiedliśmy na krzesełkach i czekaliśmy aż odbiorą nam ubrania gdy wszyskim już odłożyli poszliśmy na górę szliśmy, zatrzymaliśmy się przy takiej obsłudze biletową powiedzieliśmy że chcemy 8 osób na basen bla bla i się rozdzieliliśmy chłopaki do chłopaków dziewczyny do dziewczyn.
Przebrałem się gdy wyszłem z przebieralni Leksiu mnie zaczepił
- Ohoho jaki Alvaro. - zaśmiałem się
- Nie taki jak ty. - spojrzałem na niego
- Obrażasz mnie. - udał obrażonego po czym zaczął się śmiać i my wszyscy też, szliśmy przez ten ciasny korytarz aż doszliśmy do basenu dziewczyn jeszcze nie było więc punkt dla nas pomyśleliśmy weszliśmy do basenu i poszliśmy na głębsze wody po ten dziewczyny do nas dołączyły wyglądali... ok, po tym chłopacy zaczęli gwizdać a dziewczyny spłonęły i szybko weszły do wody zanurzyć się, my się za to śmieliśmy
- Boże to było piękne. - szepnęłem do Maćka
- Tak zdecydowanie. - a po tym dalej się śmialiśmy a dziewczyny wyglądały na obrażone***
Bawiliśmy się było fajnie, chlapaliśmy dziewczyny też było fajnie (XD) wybiła 17 to ta godzina przy której mieliśmy wyjść, wyszliśmy i podążyliśmy na dół gdzie zabraliśmy swoje rzeczy i wyszliśmy na zewnątrz, potem wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy do domu...
Trochę krótkie rozdziały ale będą ich dziś dużo 🥰 więc co do następnego bye
CZYTASZ
𝙲𝚣𝚊𝚛𝚘 𝚡 𝙿𝚊𝚝𝚒
Action𝐶𝑜 𝑔𝑑𝑦𝑏𝑦 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 𝑧𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖𝑙𝑜 𝑠𝑖𝑒̨ 𝑤 𝑡𝑟𝑎𝑘𝑐𝑖𝑒 𝑇𝑒𝑎𝑚𝑢 𝑋? 𝐶𝑜 𝑔𝑑𝑦𝑏𝑦 𝑑𝑤𝑖𝑒 𝑜𝑏𝑙𝑎𝑘𝑎𝑛𝑒 𝑑𝑢𝑠𝑧𝑒 𝑧𝑛𝑎𝑙𝑎𝑧𝑙𝑦 𝑠𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 𝑛𝑎𝑤𝑧𝑎𝑗𝑒𝑚? 𝐴𝑙𝑒 𝑐𝑧𝑦 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 ℎ𝑖𝑠𝑡𝑜𝑟𝑖𝑒 𝑘𝑜𝑛́𝑐𝑧𝑎...