Cz.12 - Randka? ( cz.2)

1.3K 56 2
                                    

Jungkook POV

Po zapłaceniu za obiad, udaliśmy się do wesołego miasteczka.

Nie chciałem tam iść, ale jeśli to zrobię to Tae przestanie się do mnie przytulać. To nie tak, że mi się to nie podoba, tylko... nieważne.

Dotarliśmy na miejsce, a chłopak od razu wbiegł do środka.

-Tae! Zgubisz się! - Krzyknąłem.
-Nie martw się Jungkook, wiem gdzie najbardziej lubi jeździć.

Uniósłem brwi.
-Niby gdzie?

-Żartujesz sobie ze mnie. - Powiedziałem, gdy pokazał mi atrakcję.

-Kookie! Chodź! - Zawołał Taehyung, siadając na karuzeli

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Kookie! Chodź! - Zawołał Taehyung, siadając na karuzeli.
-A nie mówiłem? - Jimin poszedł w stronę Tae.

-Jestem dorosłym mężczyzną, a nie dzieckiem!
-To nie idź, ja spadam do Jimina. - Odezwał się Yoongi.

Nie miałem wyboru. Wszedłem na karuzelę i zająłem miejsce koło mojego asystenta.

Gdy tylko maszyna zaczęła się obracać, chłopak koło mnie świetnie się bawił.

-Dajesz Kooki, ręce do góry! - Przewróciłem oczami, patrząc jak się uśmiecha i chichocze.

Z jakiegoś powodu mam w brzuchu motyle, gdy widzę jego kwadratowy uśmiech.

Co to za uczucie? Nawet fajne jest. Pomyślałem, nadal na niego patrząc.

Po chwili przyglądania się mu, zdałem sobie sprawę co się dzieje i szybko potrząsnąłem głową.

Nie... nie mogę zakochać się w swoim asystencie. - Przeszło mi przez głowę, po odwróceniu wzroku.

3 osoba POV

Po zejściu z karuzeli, mężczyźni udali się na ulubioną kolejkę dwójki najstarszych z nich. Oczywiście był to rollercoaster.

-Nareszcie! Moje ulubione! - Powiedział Jungkook. Taehyung przełknął ślinę na wysoki widok.
-Co się stało Tae? Boisz się? - Zażartował, a młodszy lekko uderzył go w ramię.

-U-uh, nie! Po prostu jest bardzo fajny... tak, mega fajny. - Podrapał się po głowie zawstydzony chłopak.
-Jeśli się boisz możesz patrzeć na mnie. - Zaśmiał się Jungkook, ciągnąć mniejszego do kolejki.

Yoongi spojrzał na lekko przerażonego Jimina i jego usta także opuścił cichy śmiech.

-Jak powiedział Jungkook, jeśli się boisz, patrz na mnie. - Uśmiechnął się i ruszył za młodszym.
-Hej! Poczekaj! - Krzyknął za nim Jimin.

Usiedli, zapinając pasy. Tae drżał ze strachu. Jungkook zauważając to, złapał go za rękę.

-Nie martw się. Jestem z tobą. - Powiedział starszy, a oczy drugiego się rozszerzyły. Młodszy jednocześnie ścisnął ich ręce mocniej, a kolejka ruszyła.

Strict But Sweet Boss ➛ taekook ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz