3 osoba POV
Po ślubie wrócili do Kanady, tak jak obiecał Jungkook.
-Woow, jaki duży ten pokój. - Powiedział Tae, kładąc się na wręcz królewskim łóżku.
-Podoba ci się? - Zapytał starszy, wnosząc do środka bagaże.
-Bardzo, ale nie jest za duży? - Zastanowił się nowy Jeon, na co ten starszy się zaśmiał.
-Chociaż jest wanna w łazience. - Na te słowa nastrój do niedawna Kima od razu się polepszył.
-Serio?! - Taehyung wstał i pobiegł do toalety.
Zanim Jungkook doszedł do pomieszczenia, Tae już się rozebrał i przygotowywał do kąpieli.
-Woah, szybki jesteś.
-Przecież wiesz, że chciałem wannę. - Starszy się zaśmiał i zaczął zdejmować ubrania.
Młodszy widząc to od razu się zarumienił i zakrył twarz dłońmi. Łazienkę wypełnił śmiech Jungkooka, który siadał koło swojego męża.
-Nie wstydź się, już mnie tak widziałeś. - Powiedział starszy obejmując mniejszego.
-Ale zapomniałem jaki jesteś duży... - Wymamrotał Taehyung.
-Hm? Mówiłeś coś?
-Nie! Nic! - Jungkook się zaśmiał, łapiąc twarz mniejszego w dłonie.
-Po co wogóle miałbyś się wstydzić? Jesteśmy na miesiącu miodowym. - Powiedział niskim głosem, przez co na ciele Tae ukazała się gęsia skórka. Kochał tę stronę Jungkooka.
-Tak, ale... już dawno ,,tego" nie robiliśmy. - Mniejszy się zarumienił.
-Może czas do zmienić? - Zapytał starszy Jeon, a młodszy kiwnął głową. Chwilę potem zatracili się w głębokim pocałunku.
⚠️ Uwaga! Smut, przewiń jeśli czujesz się z takim rodzajem tekstów niekomfortowo ⚠️
Całowali się powoli, pełni pasji i miłości. Taehyung oplótł dłońmi szyję starszego, zaś dłonie Jungkooka powędrowały na talię jego męża.
Mniejszy jęczał, czując na sobie usta starszego, który robił nimi dróżkę od jego brody aż po obojczyki.
Nagle Jungkook zaprzestał swoich ruchów i wziął młodszego na ręce, niosąc go na łóżko.
Po położniu go, wznowił tworzenie ścieżki malinek na ciele męża. Kiedy dotarł do wrażliwego sutka mniejszego, zaczął go lekko ssać.
-Mmm~ - Zajęczał Tae.
-Podoba ci się? - Zapytał, a młodszy pokiwał głową. Po chwili starszy uniósł jego nogi.
Jungkook powoli dotykał dziurki mniejszego, przez co jego jęki stawały się coraz głośniejsze. W pewnym momencie starszy zsunął się na poziom pośladków Taehyunga i zaczął lizać dziurkę.
-Aahhh~ J-Jungkookie.~ - Młodszy Jeon drżał z przyjemności.
Po około dwóch minutach Jungkook zdecydował spojrzeć się na swojego męża, który był dosłownie bałaganem.
-Cholera, chciałbym cię już wypieprzyć, ale może najpierw possiesz tatusia? - Na słowa Jungkooka, Tae grzecznie zszedł z łóżka i uklękł przed swoim mężem.
CZYTASZ
Strict But Sweet Boss ➛ taekook ✔
Fanfiction[TŁUMACZENIE] [ZAKOŃCZONE] (rak potężny lepiej nie czytaj pls) Gdzie CEO jest surowy dla każdego kto wejdzie mu w drogę, pomijając jego asystenta dla którego jest słodki. -Taehyung do mojego biura, już! -P-potrzebuje p-pan czegoś? -Nic, chciałem ci...