"Rano zeszłam na dół z Draco. Przed domem czekał na nas ojciec Draco podeszliśmy do niego i chwyciliśmy się jego dłoni po chwili byliśmy przed bramą hogwartu. Ja weszłam pierwsza a Malfoy zaraz po mnie. Usiadłam na swoim łóżku na przeciw mnie spała jeszcze Astoria. A Draco porwał gdzieś Blaisa "
Draco Pov
-Zabini nie uwierzysz.
-Co się stało Draco jest piąta nad ranem." Mruknął zaspany "
-Nie zgadniesz kogo całowałem. " mówiłem podekscytowany "
-No z kim? A tak w ogóle gdzie byłeś?" Ciemnoskóry otarł zaropiałe oczy "
-Byłem w domu." Powiedziałem bez namiętnie. Całowałem się z Rachel!!
-Riddle? "Zapytał zdziwiony"
-Tak "przeczesałem włosy ręką"
-Draco jeśli Astoria albo Pansy się o tym dowie to dobrze wiesz że są one gotowe ci podać verisaterum. I są gotowe na zemstę a jak zdradzisz Rachel to ona też jest gotowa żebyś jej wszystko wyśpiewał a jak ją zranisz to jej ojciec jest gotów cię zabić.
-Blaise nic z tych rzeczy się nie wydarzy. "zapewniałem chłopaka chociaż w tym co mówił było trochę racji "
*Na śniadaniu Rachel dostała list ale nie było na nim nadawcy *
{Wieczorem spotkamy się na błoniach tylko nikomu nic nie mów}
*Późnym wieczorem przyszłam do miejsca spotkania leżał tam Draco i wpatrywał się w gwiazdy. Podeszłam i położyłam się obok na trawie. *
-Piękne są. "Szepnęłam"
-Wiem czasem tu przychodzę jak jest mi ciężko "obrócił głowę w moją stronę"
-A co ze Filch'em wiesz że dostanie ataku szału jak nas tu zobaczy. " Zachichotałam patrząc w oczy chłopaka które lśniły w blasku księżyca"
-Masz rację, wracajmy. "Wstał i podał mi rękę"
-"Chwyciłam jego dłoń a on mnie podnósł zbliżając nasze usta do siebie"
*Zaczął mnie całować przysunął bliżej siebie a potem przybił do drzewa. Po chwili usłyszeliśmy łamiącą się gałąź pod czyjaś nogą ale to nie my a ktoś nadchodził z progów hogwartu schowałam się za drzewem a Draco usiadł na trawie. Gdy postać zbliżyła się do Malfoya zobaczyłam że to Astoria usiadła obok Dracona. *
-Hej "szepnęła dziewczyna"
-O hej" odpowiedział Draco. "
-Co tu robisz tak późno?
-Siedzę i oglądam gwiazdy." Spojrzał na brunetkę.'
*Dziewczyna delikatnie się do niego przysunęła i próbowała go pocałować. Draco na jej ruch wstał i odszedł. Odsunęłam się dwa kroki do tyłu ale jakaś gałąź pękła pod moją stopą. Astoria Odwróciła się ale wątpię żeby mnie ujrzała było dość ciemno. Wstała i pokierowała się w stronę zamku a ja po cichu za nią. *
*Rano na sofie siedziałam z Pansy i Astorią *
-Mam pomysł urządźmy imprezę dla całej szkoły. "Odezwała się Pansy"
-To dobry pomysł "przyznała Astoria"
-Dzisiaj w nocy, co wy na to? " Powiedziała podekscytowana Parkinson"
-Okej" odezwał się Blaise "
-Świetnie roznieście wieści tylko tak żeby nauczyciele nie dowiedzeli. Blaise możemy na ciebie liczyć" Brunetka zadowolona
-A mam pytanie do Rachel." Astoria".
-Jakie" spojrzałam na nią "
-Czemu jesteś taka miła dla Draco?
-Bo się pogodziliśmy." Warknęłam mierząc dziewczyne "
-Aha" wyszła z pokoju ugh zaczyna mnie irytować "
CZYTASZ
Córka Czarnego Pana (16+) [ZAKOŃCZONE]
FanfictionHistoria Rachel Riddle chodzącej do francuskiej szkoły Beauxbatons. Lecz wszystko się zmienia gdy idzie do szkoły swoich przodków. Czyli Hogwartu. Rachel jest wymyśloną postacią przeze mnie ! Nie zniechęcajcie po pierwszych 6 rozdziałach potem jest...