Rozdział 19

566 43 2
                                    

numer 5? Coś innego niż same wiadomości 


Niall chodził nerwowo po mieszkaniu i sprawdzał czy dobrze pozamykał inne pokoje. W salonie nie było telewizora - pusta ściana była przygnębiająca, ale robił to dla słusznej sprawy. Jego statek nie utonie; po jego trupie. 

Kiedy za pięć piąta dzwonek zadzwonił, ruszył w kierunku drzwi. Wiedział, że to Harry. On zawsze przychodzi na czas. Uśmiechnął się szeroko i otworzył drzwi. 

— Hazz! Chodź do kuchni. Zaraz przyniosę laptopa.

— Jasne.

Harry zauważył bardzo dziwne zachowanie Niall'a, ale zignorował to. On zawsze zachowywał się dziwnie. 

Równo o piątej dwie zadzwonił po raz kolejny dzwonek. Harry zmarszczył brwi, ale nie ruszył się z kuchni. Za to Niall stał przy drzwiach z kluczem w ręku. Musiał to szybko zrobić.

— Cześć, Lou. Wejdź, ja muszę pójść na chwilę do samochodu, na dół. 

Wyszedł, szybko włożył klucz do zamka i przekręcił go. Uśmiechnął się szeroko, czekając na pierwsze krzyki. 

— Niall!? — Krzyknął Harry z kuchni, przez co szatyn obrócił się. Rozszerzył oczy, widząc Styles'a. — Co ty tutaj robisz, Tomlinson?

— Miałem mu pomagać skręcać meble! A ty co tutaj robisz?!

— Miałem wybierać z nim prezent... Niall! Horan, wypuść mnie!

Doszedł do drzwi i uderzył w nie. Przełknął, kiedy usłyszał śmiech przyjaciela. 

— Otwieraj to do cholery! 

— Nie.

— Otwieraj! 

— Porozmawiajcie. 

— Nie! Już... Otwieraj mi to Horan, do cholery albo zadzwonię na policję i powiem, że mnie przetrzymujesz z cholernym psychopatą w mieszkaniu! 

— Masz porozmawiać z Louis'em, a ty Louis masz porozmawiać z Harry'm. W lodówce macie jakieś jedzenie. Nie wiem, kiedy was stąd wypuszczę. 

Harry poczuł się naprawdę oszukany przez przyjaciela. Coś dziwnego ścisnęło jego serce. Wiedział, że chciał dobrze. On po prostu nie miał ochotę na rozmowę z Louis'em.

— Gdzie jest Freddie? Znowu zostawiłeś go samego?

— Zayn zaproponował, że może się nim zająć, kiedy tutaj pojadę — powiedział Louis i podszedł bliżej Styles'a. — Porozmawiajmy Harry. Proszę.

My bitches 2 → larry, one direction, 5sos, ziam, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz