Rozdział 4

709 52 22
                                    

Taki na... Dzień dobry (popołudniu)? Nigdy nie miałam takiej aktywności podczas bieżącego pisania książki, naprawdę 

Kocham ♥♥ (i może wpadną dzisiaj jeszcze dwa, jak zdążę)

Harry&Louis

Louis: Hazz?

Louis: Wiem, że widzisz te wiadomości

Louis: No dalej

Louis: JESTEM W MARKECIE I NIE WIEM JAKI MAKARON WZIĄĆ 

Harry: Weź zielony

Louis: ?

Louis: Jest taki?

Louis: o lol, na serio jest

Harry: Pamiętaj o białym winie

Louis: Chcesz mnie upić i wykorzystać?

Harry: Dobrze wiemy, że prędzej ty byś mnie upił 

Harry: A później bezczelnie wykorzystał, że jestem pijany 

Louis: NIE PRAWDA

Harry: Skarbie, znam cię

Harry: Weź to wino, ten makaron, możesz wziąć też nam pizzę, odgrzeję ją

Harry: A teraz poważnie

Harry: Spiesz się

Louis: oi oi 

Niall&Harry

Niall: Co ja mam im powiedzieć?

Niall: Harry?

Niall: CAŁY DZIEŃ ICH NEI WIDZIAŁEM 

Niall: Boże, to moja wina

Niall: Nie pieprz się z Louis'em pieprzony ignorancie 

Niall: Może dosłownie jesteś pieprzony....

Harry: Niall, skarbie..

Harry: Robię obiad

Harry: A co chcesz im powiedzieć? Co ci pierwsze wychodzi na myśl?

Niall: Chcę, aby przyznali się, że nam po prostu to nie wychodzi. Minęło już trochę odkąd oficjalnie jesteśmy w związku i coraz bardziej zauważam, że mamy odmienne zdania

Harry: Przecież nie będziecie zgadzać się ze wszystkim

Niall: ONI SIĘ O MNIE KŁÓCĄ. 

Harry: To znaczy?

Niall: Boże, jakie to krępujące i niezręczne

Harry: No dawaj, ty mi pomogłeś z Louis'em i jesteśmy przyjaciółmi

Niall: Na początku były takie durne sprzeczki, który po której stronie śpi, a później doszliśmy do tego, że ja na środku, mimo że nie lubię, Zayn po mojej prawej, a Liam po lewej

Niall: A później doszło do kłótni podczas...NO //I\\, kto pierwszy

Niall: I to dla mnie niezręczne 

Niall: Czuję się głupio, że kłócą się nawet oto

Niall: Tak samo, jak Zayn chce iść na randkę do kina, a Liam woli pojechać na basen 

Niall: Głupio jest mi przyznać, że wolę przytulać się na kanapie niż gdzieś łazić

Niall: I NIE POZWALAJĄ MI PŁACIĆ ZA SIEBIE

Harry: Bo cię kochają i chcą, abyś czuł się z nimi dobrze

Harry: Wystarczy szczera rozmowa, Nini

Harry: Powiedz im, że chcesz ustalić kolejność, randek, kto pierwszy w ""//I\\"" 

Harry: Wszystko da się rozwiązać tylko potrzebna jest rozmowa

Niall: Kocham cię stary 

Niall: Jesteś najlepszy 

Harry: lol, wiem 

Harry: Nie dam umrzeć ziallam'owi 

Harry: Po moim trupie 

My bitches 2 → larry, one direction, 5sos, ziam, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz