Rozdział 5

705 47 18
                                    

Hi! 

Drugi na dziś! Może w nocy uda mi się napisać, wstawię, ale nie będzie sprawdzony oraz nie będzie wyglądać tak jak ten (ale później zrobię korektę), bo będę pisała to na telefonie w pracy.

Ratować ziallam'a

Luke: I co?

Luke: Podoba im się?

Harry: Nie wiem??

Louis: Wyszliśmy zanim przyszli

Ashton: Mam nadzieję, że to coś da

Calum:  Na pewno, inaczej utopię ich w ryżu

Michael: WIEDZIAŁEM, ŻE TY MASZ BASEN RYŻU

Calum: Ja pierdolę, żyje z debilami 

Luke: ...

Niall&Harry 

Niall: Hazz?

Niall: Chcę ci podziękować

Niall: Nie wiem, co byśmy bez was zrobili, bez ciebie 

Harry: Nie ma za co

Harry: Dobrze wiesz, że zrobiłbym wszystko, abyście byli szczęśliwi 

Harry: A poza tym, po m o i m trupie, że się rozstaniecie 

Niall: A... Jak ci się układa z Louis'em?

Harry: Dobrze? A dlaczego pytasz?

Niall: Nic, nic

Niall: Cieszę się

Harry: ?

Harry: Kręcisz

Niall: Nie, nie. Wszystko jest okay 

Niall&Louis

Niall: Jak się Harry dowie, będziesz miał przejebane 

Niall: Widziałem cię z El na mieście 

Niall: Nie umiesz się ukrywać

Louis: Co?

Louis: O co ci chodzi?

Louis: Przecież nie byłem na mieście z nią!

Niall: 

Niall: A to zdjęcie?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niall: A to zdjęcie?

Niall: Louis, jeśli myślisz, że wasze wyjście pozostanie bez echa?

Louis: Kurwa

Geje Niall'a

Niall: Louis zjebał 

Niall: Ale Harry jeszcze nie wie 

Harry: Co?

Niall: O KURWA NIE TUTAJ

Harry: O co chodzi? Louis!!

Louis: Niall, do chuja 

Harry: Dlaczego ty się z nią spotkałeś?! 

Ashton:

Ashton: Louis?

Louis Tomlinson opuścił/a konwersację.

Liam: Co za pierdoła 

Liam Payne dodał/a Louis Tomlinson

Zayn: co się dzieje?

Liam: Louis?

Harry: Możesz się wytłumaczyć? 

Louis: Zadzwoniła do mnie, bo akurat jest w Londynie

Louis: Zapytała mi się, czy się spotkamy 

Louis: Zgodziłem się, bo przecież zwykła kawa nie zaszkodzi

Louis: Porozmawialiśmy trochę

Louis: I od godziny jestem w domu! 

Louis: Siedzę w kuchni 

Louis: A to zdjęcie było zrobione jak odprowadzałem ją na taksówkę

Louis: Zaraz po tym wsiadłem w samochód i przyjechałem do domu

Harry: I akurat, AKURAT, ona?

Harry: Twoja "ex"?

Harry: Myślisz, że to jest śmieszne?

Louis: A ty niby gdzie teraz jesteś, co?

Harry: W przeciwieństwie do ciebie, staram się ogarniać zespół

Harry: Tak samo jak Liam, Zayn i Niall

Louis: Aha? 

Louis: Myślisz, że te wiadomości sprawią, że poczuję się gorzej? Nie mam siły na granie, przerwa jest na odpoczynek 

Louis: A wy jak chcecie to sobie coś róbcie

Louis: To, że mamy nowego menadżera to nie znaczy, że musimy wydać od razu nową muzykę

Harry: Tyle lat staraliśmy się o ten zespół, fanów. Oni chcą nowej muzyki, a ty ich po prostu olewasz

Louis: Ja?

Harry: Nie, kurwa, ten za tobą

Louis: O co ci tak właściwie teraz chodzi?!

Zayn: chłopcy, spokojnie...

Harry: Już nic, idź sobie do tych swoich szmat 

Louis: Jakich znowu szmat?! 

Louis: Harry! 

Harry: Na pewno się jakieś znajdą! 

Liam: Harry...

Harry: ZAMLICZ LIAM 

Niall: HARRY

Harry Styles usnął/a Niall Horan. 

Zayn: no ty chyba sobie jaja robisz

Zayn Malik dodał/a Niall Horan

Ashton: Chciałbym się dowiedzieć o jakie szmaty chodzi

Zayn: J a  p i e r d o l e 

Niall: Kogo? Jakieś szmaty?

Liam: NIALL 

Niall: No proszę, Zayn chodzi na szmaty z Louis'em

Louis: JAKIE SZMATY!?

Zayn: JAKIE SZMATY!?

Harry: XDDDD

Harry: No dobra

Harry: Rozmawiałem z El już wcześniej, ze mną też chciała się spotkać

Harry: Ale na drugi raz, Louis, mów mi, że idziesz się z kimś spotkać

Harry: Mam dość, że piszą na temat twojego romansu i rzekomej zdradzie mnie


My bitches 2 → larry, one direction, 5sos, ziam, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz