Hi!
Drugi na dziś! Może w nocy uda mi się napisać, wstawię, ale nie będzie sprawdzony oraz nie będzie wyglądać tak jak ten (ale później zrobię korektę), bo będę pisała to na telefonie w pracy.
Ratować ziallam'a
Luke: I co?
Luke: Podoba im się?
Harry: Nie wiem??
Louis: Wyszliśmy zanim przyszli
Ashton: Mam nadzieję, że to coś da
Calum: Na pewno, inaczej utopię ich w ryżu
Michael: WIEDZIAŁEM, ŻE TY MASZ BASEN RYŻU
Calum: Ja pierdolę, żyje z debilami
Luke: ...
Niall&Harry
Niall: Hazz?
Niall: Chcę ci podziękować
Niall: Nie wiem, co byśmy bez was zrobili, bez ciebie
Harry: Nie ma za co
Harry: Dobrze wiesz, że zrobiłbym wszystko, abyście byli szczęśliwi
Harry: A poza tym, po m o i m trupie, że się rozstaniecie
Niall: A... Jak ci się układa z Louis'em?
Harry: Dobrze? A dlaczego pytasz?
Niall: Nic, nic
Niall: Cieszę się
Harry: ?
Harry: Kręcisz
Niall: Nie, nie. Wszystko jest okay
Niall&Louis
Niall: Jak się Harry dowie, będziesz miał przejebane
Niall: Widziałem cię z El na mieście
Niall: Nie umiesz się ukrywać
Louis: Co?
Louis: O co ci chodzi?
Louis: Przecież nie byłem na mieście z nią!
Niall:
Niall: A to zdjęcie?
Niall: Louis, jeśli myślisz, że wasze wyjście pozostanie bez echa?
Louis: Kurwa
Geje Niall'a
Niall: Louis zjebał
Niall: Ale Harry jeszcze nie wie
Harry: Co?
Niall: O KURWA NIE TUTAJ
Harry: O co chodzi? Louis!!
Louis: Niall, do chuja
Harry: Dlaczego ty się z nią spotkałeś?!
Ashton: ?
Ashton: Louis?
Louis Tomlinson opuścił/a konwersację.
Liam: Co za pierdoła
Liam Payne dodał/a Louis Tomlinson
Zayn: co się dzieje?
Liam: Louis?
Harry: Możesz się wytłumaczyć?
Louis: Zadzwoniła do mnie, bo akurat jest w Londynie
Louis: Zapytała mi się, czy się spotkamy
Louis: Zgodziłem się, bo przecież zwykła kawa nie zaszkodzi
Louis: Porozmawialiśmy trochę
Louis: I od godziny jestem w domu!
Louis: Siedzę w kuchni
Louis: A to zdjęcie było zrobione jak odprowadzałem ją na taksówkę
Louis: Zaraz po tym wsiadłem w samochód i przyjechałem do domu
Harry: I akurat, AKURAT, ona?
Harry: Twoja "ex"?
Harry: Myślisz, że to jest śmieszne?
Louis: A ty niby gdzie teraz jesteś, co?
Harry: W przeciwieństwie do ciebie, staram się ogarniać zespół
Harry: Tak samo jak Liam, Zayn i Niall
Louis: Aha?
Louis: Myślisz, że te wiadomości sprawią, że poczuję się gorzej? Nie mam siły na granie, przerwa jest na odpoczynek
Louis: A wy jak chcecie to sobie coś róbcie
Louis: To, że mamy nowego menadżera to nie znaczy, że musimy wydać od razu nową muzykę
Harry: Tyle lat staraliśmy się o ten zespół, fanów. Oni chcą nowej muzyki, a ty ich po prostu olewasz
Louis: Ja?
Harry: Nie, kurwa, ten za tobą
Louis: O co ci tak właściwie teraz chodzi?!
Zayn: chłopcy, spokojnie...
Harry: Już nic, idź sobie do tych swoich szmat
Louis: Jakich znowu szmat?!
Louis: Harry!
Harry: Na pewno się jakieś znajdą!
Liam: Harry...
Harry: ZAMLICZ LIAM
Niall: HARRY
Harry Styles usnął/a Niall Horan.
Zayn: no ty chyba sobie jaja robisz
Zayn Malik dodał/a Niall Horan
Ashton: Chciałbym się dowiedzieć o jakie szmaty chodzi
Zayn: J a p i e r d o l e
Niall: Kogo? Jakieś szmaty?
Liam: NIALL
Niall: No proszę, Zayn chodzi na szmaty z Louis'em
Louis: JAKIE SZMATY!?
Zayn: JAKIE SZMATY!?
Harry: XDDDD
Harry: No dobra
Harry: Rozmawiałem z El już wcześniej, ze mną też chciała się spotkać
Harry: Ale na drugi raz, Louis, mów mi, że idziesz się z kimś spotkać
Harry: Mam dość, że piszą na temat twojego romansu i rzekomej zdradzie mnie
CZYTASZ
My bitches 2 → larry, one direction, 5sos, ziam, ziallam (texting) ✔
FanficNiall znowu ruszył do akcji, bo Larry ma ciężki czas. Zayn i Liam ciągle się kłócą... Calum jest tym samym Calum'em. Luke nadal jest kutasem, który nie dodaje wszystkich. Michael ma narzeczoną. Ashton... On w zasadzie został tatusiem wszystkich. ...