21

1.9K 129 16
                                    


* Katsuki *
Leżałem właśnie z Izuku na łóżku, który wygodnie położył się na mojej klatce piersiowej i cicho mruczał. Moja ręka spoczywała na jego włosach drapiąc go lekko po jego wystających uszkach.
Przy wcześniejszej ruji mu się nie pojawiły, ale to pewnie nawiązywało do wcześniejszych wyjaśnień Kirishimy.
Muszę o tym trochę poczytać bo się na tym nie znam, a chłopak też dokładnie mi o tym nie powiedział. Wziąłem w telefon jedną ręką i odpaliłem internet doszukując się informacji.
Czytałem bardzo dużo na ten temat, dowiedziałem się, że uszka i ogon u Omeg pojawiają się przy drugiej rui, którą spędzają z partnerem, którego kochają i są to najczęściej ich przeznaczeni.
Uśmiechnąłem się na tę informację, oznaczało to, że Izuku mnie kocha nawet po tych wydarzeniach.

Spojrzałem na niego spod telefonu i uśmiechnąłem widząc jak Omega tuli się do mnie.
Wróciłem do czytania.

Objawy takie jak ma teraz Izuku znikną po oznaczeniu lub bardzo osłabną. Po oznaczeniu także pojawiają się uszy i puchaty ogon u partnera. To akurat wiedziałem po tym jak Kirishima wziął ślub to u niego też się pojawiły, ale zawsze tylko gdy Mina była obok i miała ochotę na niego, więc pewnie to działa na tej podstawie.

Znalazłem także informacje, że dodatkowe części ciała mogą nie zniknąć wcale, ale to tylko w rzadkich przypadkach takich jak gdy Omega wraz z Alfa są silnymi osobnikami. Można je też kontrolować.

Jakby Izu miał mieć uszka do końca życia to bym mu nie pozwalał ich chować, są takie miękkie w dotyku, że aż miło je mieć pomiędzy palcami.
Chciałem się czegoś jeszcze dowiedzieć ale Izuku wstał i przesunął się do mojej szyi wąchając ją dokładnie.

- Mmm ładnie pachnie - przysunął się jeszcze bliżej siadając na moich biodrach. Ja z całych sił modliłem się, żeby nie zrobił nic więcej.
Oczywiście nic nie mogło iść po mojej myśli i po chwili poczułem język Izu na moim miejscu zapachowym. Spiąłem się strasznie, jego najmniejszy ruch dawał mi przyjemność i rosnące podniecenie. Jego kły delikatnie ocierały się o moją skórę.
Dobra. Moja Omega weszła w tryb napastowania mogłem się o tym przekonać czując poruszające się na moim kroczu biodra.

- Ja chcę - sapnął mi do ucha już chciałem spełnić jego prośbę, ale przypomniał mi się słowa Kirishimy mówiące mi, że nie jest sobą. Podniosłem jego głowę tak aby na mnie spojrzał.

- Kochanie nie możemy - jego twarz posmutniała.

- Ale mnie boli - jego oczka zrobiły się szklane.

- No już już - położyłem mu rękę na plecy głaszcząc uspokajająco. Poczułem jego wybrzuszenie w spodniach.

- Bardzo boli? -

- Mhmm-

- Poradzimy coś na to dobrze? - jego twarz od razu się rozweseliła.

- Połóż się na plecki dobrze? - poczułem tylko jak ciężar jego ciała przenosi się ze mnie na łóżko.
Zawisłem nad nim i otarłem mój nos o jego.
Dotknąłem jego policzka i przejechałem po nim. Schyliłem się do jego szyi zasypując ją pocałunkami. Moja ręka zjechała pod koszulkę Omegi jeżdżąc po jego torsie, dotknąłem jego sutka zataczając na nim kółeczka. Jęknął cicho i zaczął szybciej oddychać.
Chcąc dać mu jak ja największą ulgę powędrowałem do jego spodni ściągając je razem z bokserkami. Dotknąłem jego członka dłonią na co wygiął ciało w łuk.
Zszedłem całym ciałem trochę niżej przez co byłem na wysokości jego krocza. Ona spojrzał  na mnie tylko nieobecnym wzrokiem i dał mi działać.
Jedna rękę skierowałem przed wejście chłopka wkładając w niego dwa palce drugą zaś przytrzymałem jego penisa biorąc go do ust. Mój maluszek poruszył się niespokojnie gdy zacząłem poruszać palcami w różne strony jego wnętrza jak i również ustami, które zasysały się co jakiś czas na nim.
Powtarzałem tą czynność jakiś czas z dokładną starannością aby dać mu jak największą przyjemność.

Wił się na łóżku przez czynność, którą wykonywałem, gdy usłyszałem, że jego jęki i sapnięcia są co raz szybsze i głośniejsze przyspieszyłem tempo wkładając w niego trzeciego palca.

Po chwili doszedł mi w usta, a ja grzecznie wszystko połknąłem.
Podniosłem się znów do jego poziomu i pocałowałem go w policzek. On uśmiechnął się w moją stronę i ziewnął. Położyłem się obok niego licząc, że jak najszybciej zaśnie i tak się stało.
Spojrzałem na niego gdy jego oddech wyrównał się, a ciało rozluźniło. Najdelikatniej jak mogłem wstałem i wyszedłem z pokoju ruszając szybko do łazienki.
Zdjąłem szybko moje spodnie wraz z bokserkami i odetchnąłem z ulgą. Moja stercząca erekcja aż pulsowała. Chcąc jak najszybciej pozbyć się problemu zacząłem poruszać szybkim ruchem dłonią na niej.
Moje feromony i wytchnienia wypełniły pomieszczenie.

Jakby Omega tutaj weszła to by dostała tutaj takiej chcicy, że nawet ja bym się nie powstrzymał.

Czując, że jestem blisko jeszcze bardziej przyspieszyłem ruchy przypominając sobie sytuację sprzed chwili.
Doszedłem w moją dłoń jęcząc głośno jego imię.

W Twoich Ramionach Znalazłem Ukojenie ~ BakudekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz