*Afrodyta*
Pokazałam im zdjęcie. No nie byli zbyt zachwyceni. Tym bardziej jak pokazałam im mój najnowszy filmik na Olimpijskim Tik Toku. Na filmiku perfekcyjnie było widać mnie cicho opowiadającą o sytuacji, oraz ich śpiących sobie na sofie. Dorzuciłam do tego filtr z serduszkami. Perfekcyjnie! Już 70 like! Miny jeszcze bardziej im zrzedły, gdy pokazałam im kilka komentarzy.
Hermessss- I wy Brutusy przeciwko mnie ?! Oczekuję wyjaśnień.
Ten.Serduszkowy- O la la.
No i jeszcze kilka innych.
- Afrodyto, jeszcze jeden taki numer i masz przechlapane.- oznajmił chłodnym tonem Apollo. No cóż... Przechlapane to on miał przez kilka tysięcy lat. Jak chce, to poproszę Erosa o jeszcze jedną klątewkę dla niego.
- Oj tam, oj tam. Nic wielkiego się nie stało. A wy, gołąbeczki, WSTAWAĆ!-powiedziałam
- Barbie, wyjaśnij mi proszę, bo nie rozumiem. - zaczęła Melissa- Dlaczego ty zawsze wtykasz nos w cudze sprawy?
- Po pierwsze- w końcu ktoś się domyślił! To JA byłam wzorem dla pierwszych lalek Barbie. Orginalny model (czyli jakbyście nie wiedzieli blond włosy i niebieskie oczy ) podpowiedział nie kto inny jak JA! A po drugie- ja i Eros jesteśmy tak, gdzie jest miłość.- zaszczebiotałam.- Ale wracając, ja wychodzę a wy WSTAWAĆ!- powiedziałam i rozpłynęłam się w powietrzu.
Tymczasem...
*Hera*
- Ty {Ciąg niecenzuralnych wyzwisk na Zeusa}!!!
- Ależ Hero...
- Nie "Ależ Hero..."! Po co ja za Ciebie wychodziłam!
- Bo powiedziałaś że mnie kochasz?
- Bo podstępem mnie do tego zmusiłeś! Mogłeś zostać z tą swoją Temidą! A ja mogłam wyjść za Posejdona!
- Co do ?!
- To co powiedziałam! Jak mogłeś!
-... Bo mogłem?...
- Nie mogłeś!
Tymczasem...
*Artemida*
Przeglądałam właśnie boskie media społecznościowe, i postanowiłam wejść na Olimpijski Tik Tok. Pierwszy wyświetlił mi się Tik Tok od Afrodyty. Gdy go zobaczyłam aż zakrztusiłam się moją poranną kawą. Mój brat i ta Melissa! O jasny gwint! Dzwonię do niego! Odebrał po 2 sygnałach.
- APOLLO!
- ...Coś przeskrobałem?...
- Czyś ty zdurniał! Pozwalać jej publikować coś takiego! Nie pamiętasz Hiacynta, Cyrene i wielu innych?
- Pamiętam, i czy mogłabyś dać mi się wytłumaczyć?
- Masz 5 słów.
- Ona zdjęła ze mnie klątwę.
- CO?!
- Dokładnie to co mówię, a teraz muszę kończyć.
- Pa!
-Pa!
"Jak?" pomyślałam, ale z zadumy wyrwała mnie moja poruczniczka, Thalia.
- Moja Pani, przy granicy naszego obozu stoi jakiś facet i nie chce stąd odejść, dokąd się z Panią nie zobaczy.- poinformowała mnie.
- Dobrze, zobaczę się z nim.- westchnęłam, i podeszłam z Thalią do granic obozu Łowczyń. Aż osłupiałam z wrażenia.
- Artemida! Dobrze cię widzieć!
- ORION !?
#🏹#
Wiem, króciutki rozdział, ale nie miałam weny. Obiecuję, że następny będzie dłuższy.
^ Musiałam 🤣
CZYTASZ
Princess of Olimp
FanfikceWIĘKSZOŚĆ POSTACI POCHODZI Z UNIVERSUM RICKA RIORDANA I TO DO NIEGO ONE NALEŻĄ. 13 letnia Melissa z Nowego Jorku dowiaduje się, że jest boginią. Nastolatce życie zmienia się o 180 stopni. Ze zwykłej dziewczyny staje się kimś bardzo ważnym. To równi...