Niezwykła Róża#10 Cz. 1

355 28 8
                                    


Bo oni zaczeli gadać o jakieś farmie, Laurze i dzieciach. I Asgard

.
.
.

-  Byłeś, gdzieś na wakacjach z rodziną, Clint? - zapytał wujek

- Wiesz Bucky? To nie dla mnie wakacje, odpoczynek i te sprawy... Z Laurą zabraliśmy ich do zoo, do parku wodnego. Takie właśnie, blisko do domu. A  ty? Gdzie byłeś? I kim jest Rose?

- Byłem z Rose prze trzy lata w Polsce, w tym czasie ukrywaliśmy się przed Hydrą. Rose miała w tedy jeszcze gorsze problemy ze zdrowiem. Ale to już powiem jak będziemy na miejscu.

Wziełam wstałam z miejsca w samochodzie  i przewiązaną bluze w pasie, ubrałam na siebie bo chłodniej się zrobiło mi.

- Zimno ci My Ledy? Jest przeciesz gorąco powyżej 34°C na dworzu

- Ja...

- Thor, wszystkiego się dowiecie jak na miejscu będziemy. - sprostował wujek

.
.
.

- Skoro już jesteście to siadać, a ty Barnes masz się tłumaczyć WSZYSTKO.






































, 🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺

Krótki ale jest...

Jak będzie 10 gwiazdek i 5 komentarze to wstawie dalszą część




Niezwykła Róża /AvengersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz