Imiona dziewczyn:
Stark -LILY
Steve-VIVIAN
Bruce-GRACE
Bucky-ROSE
Clint-RONNIE
Loki-INES
Thor-ASTRID
Quill-KELLY
Strange-ISABELLE
Scott-NESSA
Sam-AMBER
Vision-LARA
T’Challa-CHARLOTTE-Nie możemy być gorsi niż oni, Bruce, no. Nie przyszedłeś tu pracować, tylko wreszcie się rozerwać. Nawet Stark ma już dość twojego pracoholizmu.
-To mam zrobić?-westchnął mężczyzna.
-Przede wszystkim poprosić do tańca-zapewniłaś i uśmiechnęłaś widząc konsternację na twarz Bannera-poradzisz sobie, masz siedem doktoratów.
Bruce uśmiechnął się delikatnie i wystawił w twoją stronę otwartą dłoń.
-Zechcesz ze mną zatańczyć, Grace?
-Z największą przyjemnością-odparłaś i podałaś mu dłoń.
Wspólnie dołączyliście do pierwszych na parkiecie Thora i Astrid.
-----
Przemówienie Starka przerwał syk iskier. Jakiś ciemnowłosy facet podtrzymywał za uda kobietę, która obejmowała go nogami w pasie i chyba nie wiedzieli, że znaleźli się w centrum uwagi wszystkich obecnych. Zrozumieli to chyba, gdy ciszę przerwał syk kota.
-O cholercia-dziewczyna z kieliszkiem wódki w ręce z zainteresowaniem przyglądała się całemu zajściu.
-Co nie?-podeszłaś do kobiety.- Takich atrakcji to się tu nie spodziewałam-przyznałaś.
Przytaknęła i odwróciłaś się do baru i sięgnęła po kiść winogron.
-Jestem Grace - usiadłaś obok niej.
-Ines - uśmiechnęła się.
-Śliczne imię -odpowiedziałaś i sięgnęłaś po burbon, który stał na barze nieotwarty.- Chcesz?
-W zasadzie czemu nie.
Sporo rozmawiałyście, a każdy nowy temat celebrowałyście winogronem i szklanką alkoholu.
-Widzisz tego tam przy stoliku - wskazałaś na Bannera- To mój chłop.
-Uroczy - czknęła.
-No w środku to zielona bestia, powiem ci - zaśmiałaś się. Nie byłaś pewna, czy Ines wiedziała o transformacjach Bannera. Zdecydowałas się na razie o tym nie wspominać.
Przy wieży z muzyką zmieniono repertuar. Teraz to ‘Promiscuous ‘dudniło w głośnikach. Ines mruczała cicho tekst piosenki. Miała ładny głos, nagle poczułaś ogromne przekonanie, że jej talent nie może tak po prostu się zmarnowac.
-Czas na karaoke! - wykrzyknęłaś.
Zaczęłaś śpiewać na całe gardło, Ines po chwili ci zawtórowała. Od skoków i obrotów kręciło wam się w głowach. Dziewczyna pisnęła, kiedy klepnęłaś ją w pupę. Alkohol naprawdę uczynił cię niewyobrażalnie śmiałą.
-What kind of girl do you take me for? - krzyknęłyście.
------
Ines zniknęła ci z pola widzenia. Wzruszyłaś ramionami i nagle nabrałaś ochoty na pijackie gry, z których sama na co dzień drwiłaś. Udało ci się zwerbował partnerkę T’Challi, która siedziała przy barze. Zaprowadziłaś ją do Amber i Isabelle, które poznałaś podczas którejś z kolei kolejki shotów.
-Moja towarzyszka dobrej zabawy mnie zostawiła, więc wpadłam na pomysł jakże wspaniałej gry -zaczęłaś.
-To gra dla dzieci - zaprotestowała Isabelle.
CZYTASZ
Marvel-preferencje 18+ vol.2
Fanfiction💸Tony Stark💸 🇺🇸Steve Rogers🇺🇸 🏹Clint Barton🏹 🐍Loki🐍 ⚡Thor⚡ 🕷️Peter Parker🕷️ ❄️Bucky Barnes❄️ 🐆T'Challa🐆 ✨Stephen Strange✨ 🎶Peter Quill🎶 🧟Bruce Banner🧟 🐜Scott Lang🐜 🦅Sam Wilson🦅 💎Vision💎