- Ale po co?! - wykrzyknąłem.
- Bo nie mamy jedzenia a ty co pamiętam wszystko wydałeś na imprezie!! - wydarł się na mnie Liam.
- Dobra ale jedziesz ze mną - powiedziałem zrezygnowany i poszedłem do pokoju się przebrać.
- Gotowy? - spytał mnie Liam który wszedł do mojego pokoju akurad jak zakładałem buty.
- Tak - westchnąłem i zeszłem ze schodów.
- BĘDZIEMY ZA GÓRA 2 GODZINY! - wykrzyknął Liam i wyszliśmy.
Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do galeri.
Jechaliśmy może z 20 minut.
Wysiadłem a za mną Liam.
Weszliśmi do sklepu i kupywaliśmy prawie wszystko co jadalne.
- Żelki dla Nialla, Chipsy dla Nialla, bekon dla Nialla, batoniki dla Niall, Lizaki dla Nialla i soczek dla Nialla, jezu ile on tego tu zapisał!? - spytałem zszokowany ilością "zakupów" dla Nialla.
- Wiesz jaki jest Niall...- powiddział Liaś.
- Dobra wszystko mamy - powiedział Liam, zapłaciliśmy i odłożyliśmy zakupy do bagażnika w samochodzie.
- Ej ide jeszcze sobie kupić shake - powiedziałem.
- Okej ale się pośpiesz - powiedział a ja weszłem do sklepu z shakemi.
- Co podać? - spytała pani za ladą.
- Poproszę truskawkowego shake - powiedziałem i po chwili shake był zrobiony.
Zapłaciłem i wyszedłem w pośpiechu ze sklepu.
Szedłem dość szybko przez galerie przez co niechcący wpadłem na jakąś dziewczyna i mój shake się na nią wylał.
- Patrz jak leziesz! - powiedziała i wyciągła chysteczke.
- Jezu, przepraszam cię, naprawde nie chciałem - powiedziałem a dziewczyna się na mnie dziwnie popatrzyła.
- Ty jesteś Zayn Malik? - spytała jak na dziewczyne spokojnie
- Tak a teraz pozwól że pomoge ci to zmyć a najlepiej kupić nową koszulke - powiedziałem.
- Sugerujesz że źle się ubieram? - spytała.
- Nie, oczywiście że nie ale ta bluzka jest już bezużyteczna i brzyd..y..to znaczy...teraz jest taka no ale wtedy była ładna a ter - plotłem się w słowach na co się zaśmiała i przerwała mi w zdaniu.
- Spoko, tylko cię sprawdzam i nie, nie kupujesz mi bluzki bo będzie za droga - powiedziała
- Dziewczyna ja jestem Zayn Malik mam kasy na ful - powiedziałem a ona się zaśmiała.
- Natalia, miło poznać - podała mi ręke a ja ją uścisłem.
- Choć kupić ci nową koszule - powiedziałem i zabrałem jej ręke.
- Poprosze 34£ - powiedziała sprzedawczyni.
- oczywiście - powiedziałem i zapłaciłem.
Natalia poszła do toalety się przebrać a ja na nią czekałem.
- Już - powiedziała gdy wyszła przebrana.
- No teraz o wiele lepiej niż z tą plamą - powiedziałem.
- Słuchaj ja już musze iść ale tu masz mój numer, dzwoń kiedy chcesz - powiedziałem i szybko pobiegłem do samochodu.
- Stary co tak długo? - spytał Liam a ja zapiołem pasy.
- Ymm...była kolejka - skłamałem a on jedynie pokiwał głową i pojechał.
-----
Całe opowiadanie poświęcam dla Alectoo. :)
CZYTASZ
Walczący o Miłość
RomancePewnego dnia Zayn Malik wybiera się do galeri. Niestety (albo stety) wpada na pewną dziewczynę którą okazuje się Natalia Karaszewska. Zayn po kilku spotkaniach zakochuje się w niej, lecz co się stanie gdy Liam Payn poczuje to samo?