Co się ze mną dzieje? Nienawidzę uczucia rumieńców na ryju szlak mnie trafi
Draco
No i po zabawie, musiał spierdolić, nie pomacasz kuźwa już miałem plan ale nie, nigdy się nie uda Harry jest zbyt nieśmiały noo
W Hogwarcie
(Sorka nie mam pomysłu co dalej i nie jak na razie nie będzie ruchania XD)
Harry
Szedłem korytarzem na zajęcia z transmutacji (nie wiem nie umiem w nazwy ) ostatnio słabo mi idzie nie umiem się skupić podobno Cedric jest dobry z tego więc może mi pomoże? Zastanowię się nad tym w sali, rozejrzałem się i szedłem przez korytarz. Spotkałem Pansy rozmawiała z jakąś dziewczyną z Gryffindoru, podszedłem do niej
- Hej Pansy
- Ooo Hej Harry jak tam randeczka z Dracoo~
- Jaka kurna randka
- Czyli nie zrobił- co za-
- Huh?
- Nic nie ważne, zajmij mi miejsce za wami będzie paczeć jak Dracuś cię maca - zarumumieniłem się i poszedłem do sali, zająłem swoje miejsce a zaraz obok mnie pojawił się Draco, kilka minut później weszła Minerwa i zaczęła prowadzić lekcje
Kurna pół godziny tu siedzę jak ja man mieć dobre oceny jak to jest tak nudne a zostały jeszcze z 2 godziny! Już z nudów zdążyłem naliczyć ile jest pustych klatek w tej sali, ile razy Draco próbował mnie wymacać, lenny Pansy i tak dalej. Niech to się skończy! Błagam! Spojrzałem na tablicę, ej- kurna co tu się stało- przed chwilą było jedno zdanie- (ja na matmie XD) zacząłem przepisywać miałem puste strony pergaminu zapisywałem tak szybko że nie wiem czy sam się doczytam, no i chuj zaczęła zamazywać tablicę, dobra przepisze od kogoś
- Po lekcji zbieram wasze notatki mam nadzieję że jesteście na bieżąco - nooooo weź, dobra kolejna zła ocena meh dużo ich mam i nie chce mi się poprawiać
Po transmutacji
Wyszedłem z sali i zauważyłem że Draco poszedł już dawno a ja rozmawiałem z Minerwą, nie poczekał na mnie ciul, też tak zrobię
Poczułem dotyk na ramieniu, odwróciłem się i ujrzałem Cedrika miałem go szukać, sam mnie znalazł
- Cześć Harry, Minerwa powiedziała że mam ci pomóc, bo masz słabe oceny więc?
- Oh, dzięki Cedrik , miałem cię szukać żeby o to zapytać, chętnie się z tobą poucze
- Dobra to o której?
- Po lekcjach? O 17
- Okej mi pasuje, a i Harry niedługo wycieczka do Hogsmeade i może dasz się zaprosić?
- Nie wiem czy w ogóle pójdę muszę oceny poprawić
- No weź
- No okej - pocałował mnie w policzek i odszedł
Ruszyłem do swojego dormitorium , naszykować pergamin i inne rzeczy
Późnej
Podążałem przez korytarz, mieliśmy się spotkać przy drzwiach dormitorium Huffelpafu, szedłem w tym kierunku, zobaczyłem Cedrika i poszedłem do niego a on objął mnie w pasie, ja się zarumieniłem bo to było dość dziwnie
Zauważył moją reakcję i odsunął się
- Jeśli mogę wiedzieć co robisz?
- Przytulałem cię - to ma być przytulanie?!
- Nie wnikam jak u ciebie inne sytuacje wyglądają
- Hah
- Idziemy?
- Tak
Cedrik powiedział hasło i weszliśmy do dormitorium Huffelpafu
- Tędy
Poszedł do swojego dormitorium a ja za nim Zamknął za mną drzwi a ja siadłem na jego łóżku, na początku byłem spięty ale później się rozluźniłem, na stoliku obok stał jakiś sok dwie szklanli i cukierki, Cedrik wyciągnął książki i zaczęliśmy się uczyć, dał mi spisać notatki
Wyszedłem dość późno i podążałem do swojego dormitorium, jak wszedłem do dormitorium od razu się położyłem, rozebrałem się i byłem już pod kołdrą, jutro zajęcia od 7 więc muszę się wyspać
Następnego dnia o 7
Gdy wstałem poszedłem do szafy i się ubrałem. Spakowałem się i poszedłem na eliksiry.
Siadłem w ławce a obok mnie Pansy dwie ławki z tyłu siedział Cedrik, czułem jego wzrok na swoich plecach. A w ławce obok siedział Draco z Blasem.
Starałem się skupić na pisaniu notatek ale nie mogłem, ręka mi się zaczęła trząść- Harry? co ci?
Draco na mnie zerknął
- Nic Pansy
- Jesteś blady, no masz jasną cerę ale no masz jeszcze jaśniejszą niż zwykle
- P-pujde do łazienki...
Wstałem i wyszedłem, udałem się do łazienki, umyłem sobie twarz ale to nie pomogło... zaczęło mi się robić gorąco... zemdlałem...
Okej mam pytanie chcecie Q&A? Bo może macie jakieś pytania do mnie, idk
Jeśli macie pytania to piszcie je tu🐼❤️
CZYTASZ
JESTEŚ MÓJ~ | DRARRY
Teen FictionZastanawialiście się co by było jakby Voldemort był rodziną Harrego? A Lilly i James Potter byli tylko przykrywką Dumbledora? Prawda czasami boli, ale nie lepiej się jej dowiedzieć niż żyć ciągle w kłamstwie? Życie Harrego obraca się o 180° 💚💚💚💚...