Puszysty Artbook

~39~ bazgroły

hyhyhyyy, przydałoby się w końcu zmienić tą okładkę

ale szczerze mówiąc nie mam za bardzo pracy, która według mnie by się do tego nadawała jakoś. Mogłabym ją zrobić specjalnie na okładkę, aleee sfduhfdhguhrught

mood

wiecie

digital już mnie dobił, tak dokładniej mówiąc

zatem dzisiaj przewiduję prace głównie w tradyszu, z czego większość to takie bazgroły na kolanie xD ale mimo wszystko je jakoś lubię, dlatego wstawiam

(tak, to szkic jest niewyraźny, nie zdjęcie. Przepraszam was, że znowu to robię x'D)
Rysowane w Wielkanoc, chyba widać xD

jeśli nie widać, że ta laska (Keyhr, może ktoś już skojarzył) jest... elrhmhmhm uchlapana wodą, to już wiecie xD

hmmmm, a kim może być pan z tyłu?

nie widać tutaj blizny na pysku, ale to dziecko mroku, jeszcze jak się tak głupio szczerzy, no to oczywiście że Rick XDD

anatomia umarła, wiem

i wiem, że o 50 % za słabe światło, jakie miałam podczas rysowania tego wcale mnie nie usprawiedliwia, bo istotnie trochę jakby nic nie widziałam, ale sobie to wmawiam XDD

i jeszcze czarny marker gdzieś mi się podział i musiałam improwizować, co średnio mi wyszło, no ale zdarza się ¯\_(ツ)_/¯

przynajmniej jest wesoło (no dobra, zależy komu) i elo