Puszysty Artbook

~54~ Starałam się, ok?

Więc tak

Generalnie zacznijmy od tego, że jest to rozdział, w którym nie będę mówić na temat samych prac

Gdyż? Ponieważ?

Tylko bym narzekała, a tego, podejrzewam, wszyscy macie dość. Więc po prostu nastawcie się od razu, żeby oglądać prace łaskawszym okiem (też dlatego, że z różnych powodów ich nie dokończyłam) i... w sumie tyle, bo miałam nie narzekać XDD Ciekawe, czy wytrzymam kilka minut bez marudzenia hhahaha (tak, moje biadolenie będzie dopiero po tym, jak zobaczycie nietoperza, więc ponapawajcie się jego pięknem, póki możecie)

Tak więc pierwsza praca

Tak, to jest moment, żeby puścić muzyczkę w mediach. Osobiście ją kocham, tak samo, jak cały ten gatunek muzyki, zresztą ostatnio nie słucham niczego poza nim xD

Dlaczego to?

Otóż piosenka nawiązuje do jednego z najbardziej znanych słowiańskich świąt, czyli nocy Iv-
Nocy Kupały

Wiecie, jakoś bardziej mi pasuje nazywanie go Ivanem no ale okej XD

Inaczej jest to letnie przesilenie, a więc święto solarne, jedno z tych najważniejszych dla naszych dawnych przodków (obok drugiego przesilenia i dwóch równonocy, ale to chyba wiemy)

Z tego, co kojarzę, obchody Nocy Kupały, jako początek lata, miały upamiętniać upadek Jaryły, ale głowy nie dam, ja bardzo nie ogarniam tej mitologii skshhsjsjjs

A zdecydowałam się na zrobienie takiej pracy, bo region, w jakim egzystują postacie w Venatrix ma dużo z Rosji (tak. po prostu tak XD), czasy w opowiadaniu nawiązują do wczesnego średniowiecza, a zabójcy smoków, gdyby w cokolwiek wierzyli, najpewniej byliby po prostu poganami xD