Szczenięta rosły jak na drożdżach czyli szybko. Kex zawsze dominował w gronie rodzeństwa, Rex stał się i silny odważny ,a mała Nasari jest mądra, rozwarzna i piękna jak jej mama Glimmer. Pewnego słonecznego dnia Kevin uczył szczenięta polować na myszy, wiewiórki , oraz króliki i inne małe zwierzęta. Rex choć mały polował całkiem nieźle. Nagle Kevin usłyszał warczenie za krzakami po chwili szczeniaki schowały się za nim , a gdy w nie zajżał zobaczył bardzo ale to bardzo wkurzonego wodza Watahy Krwi. Gdy wilk zobaczył małe szczeniaki uśmiechną się złowieszczo i powiedział:
– widze że masz szczeniaki?
– tak a co?- spytał zdenerwowany Kevin
– przyszedłem aby się zemścić za przegraną woinę z wami.- warkną Wódz
– ale to nie powód aby tak patrzeć na moje dzieci.-wściekł się jeszcze bardziej.
Po tych słowach wilk znikną za krzakami jak duch albo zjawa. Kevin ze szczeniakami wracając do kryjówki oglądając się za siebie. Gdy wróciłi powiedział Glimmer i reszcie przyjaciół o zajściu w krzakach i wodzu Watahy Krwi. Wszyscy się wystraszyli i zakłopotali bo na głowę padały im dziwne myśli naprzykład że zrobi coś złego małym szczeniętom. Kevin powiedział że powinni popracować nad strategiami walki jak miałby zaatakować z nienacka. Geraldo powiedział że Megi mogła by patrolować z powietrza czy wróg się nie zbliża. I kontrolować sytułacje z lotu. Kevin uznał że najlepiej będzie gdy zaczną robić nocne warty i szkolić szczeniaki. Tak więc zaczeli. Gdy szczeniaki były już duże i wyszkolone. Pare dni pózniej szczeniaki same potrafiły polować:
-ej nie złapiesz mnie- zawołał Rex do Nasari
-pewien jesteś- po chwili Nasari dopadła Rexa i zaczęli się bawić.
- po jakimś czasie zabaw wrócił Rex i przyniusł królika którego upolował.