Cóż za piękne czasy..

[5] [+18]

Moja siostra przyszła mnie obudzić bo była godzina 10:15 . Był czwartek wiec powinna być w szkole.

-Oliwia wstawaj!-Wykrzyczała z podekscytowania

-Czemu się tak drzesz?- wstałam i przetarłam oczy

-Rembol i Patryk stoją pod naszym domem!-
Jeszcze bardziej się podjarała

-Ale oni mają wyczucie czasu.. dobra możesz ich wpuścić..-

Dziewczyna zbiegła na dół i ich wpuściła. Ja szybko się ogarnełam i zeszłam na dół

-Patrycja a czemu ty nie w szkole?-Spytałam

-Zaczynam o 11:00 dzisiaj bo nam odwołali kilka lekcji..-Odpowiedziała

-No to się zbieraj bo jest 10:50- Powiedziałam

-Ale ja nie chce iść do szkoły.. ja chce zostać z nimi..- Powiedziała smutno dziewczyna

-Słuchaj musisz iść do szkoły to po pierwsze a po drugie będziesz ich widywać pewnie codziennie-Odpowiedziałam

Dziewczyna się uśmiechnęła i powiedziała

-Ale wiesz ,że dziś napewno się spóźnię-

-No to przekonaj Patryka żeby cię odwiózł..- powiedziałam patrząc na chłopaka
Widać było tą lekką nie chęć.

-Patryk prosze...- powiedziała moja siostra

-Dobra to się zbieraj..- odpowiedział

Podeszłam i przytuliłam się do chłopaka mówiąc
-Dziękuje..-

Pojechali i w domu zostałam tylko ja z Maćkiem. Maciek zrobił sobie kawe tak samo jak mi. Maciek zaczął rozmowę

-Ile twoja siostra ma tak w ogóle lat?-

-w tym roku 14-odpowiedziałam-a co wam mówiła jak przyszliście?-

-,,O mój Boże Patryk i Maciek! Co wy tu robicie!?"-

Zaśmiałam się i spytałam
-A co wy na to?-

-Mieszkamy tu No i przyszliśmy do twojej siostry-

Wtedy wszedł Patryk do domu.
-Japierdole..- powiedział tylko

-Co się stało?- spytałam z Maćkiem

-To jest jakaś armia kurwa małych pirani.. musiałem z tamtąd spierdalać bo jakiś tłum się zszedł..- odpowiedział

Zaśmialiśmy się wszyscy i pokzałam Patrykowi gdzie ma kawe. Siedzieliśmy i galaliśmy sobie tak o. Minęła godzina i chłopaki poszli nagrywać odcinek. Wrócili po jakiś dwóch godzinach. Siedzieliśmy tak sobie i nagle przyszła moja siostra.
-Hejka...-Powiedziała wchodząc
-Siemka- odpowiedzialności z chłopakami

-Czyli serio będą tu przesiadywać całymi dniami?-Spytała

-Może nie całymi ale większość..- powiedział Maciek

-Albo będziemy kraść twoją siostrę- powiedział i uśmiechnął się cwaniacko Patryk

Popatrzyłam na Patryka i na moją siostrę. Moja siostra powiedziała tylko
-Yhym rozumiem.. dobra idę zrobić zadania i się pouczyc..-

-A możemy zabrać twoją siostrę?- spytał Patryk

-Tak ale oddajcie mi ją potem bo nie chce sama w domu siedzieć..- odpowiedziała Patrycja