Dziewczyny zabrały mnie znowu do klubu. Jednak tym razem nikt mi nic nie zrobił. Ale dość sporo wypiłam. Tak jak reszta. Żadko się zdaża żeby tyle wypiła. Kontaktowali ale nie do końca myślałam co robie. Zaczęłam się lizać z jakimś gościem ale w porę sobie przypomniałam ,że jestem z Patrykiem. Oderwałam się od niego i zaczęłam iść w stronę domu z dziewczynami. Popełniłam straszny błąd ale chyba każdy wie co się dzieje z ludzimi pie wpływem alkocholu. Weszłam do domku i położyłam się obok chłopaka. Wtuliłam się jak najmocniej mogła i wyszeptała
-Przepraszam..- chłopak nie spał więc powiedział tylko
-Za co niby?-
Nie chciałam mu tego mówić więc powiedziałam
-Możemy jutro o tym porozmawiać?-
-Yhymm..- odpowiedział równie się wtulając.*9:00*
Obudził mnie przytulas i całus. Był on od Patryk. Również się przytuliłam i jedna leska wleciała mi do oka.
-Przepraszam..-
-Ale za co?-
-Naprawdę powiedziała bym ci ale... boje się ,że to zepsuje naszą relacje..-
-Całowałaś się z innym..- spytał smutny
-Przepraszam..-
-Słuchaj normalnie to bym był zły ale ja też się kiedyś całowałem z inną i zrobiłem dużo więcej złego więc wybaczam..-łzy mi poleciały z oczu i powiedziałam
-Dziękuje..-Chłopak poszedł a ja się ogarnełam. Po chwili wyszłam i zobaczyłam jak Patryk i Maciek się o coś za wzięcie kłócą. Nie było to an żarty bo EWIDENTNIE było coś na rzeczy. Pideszłam do nich ale dzieci tylko krzykneły.
-Oliwia nie.. -
Niezbyt wiedziałam o co chodzi
-Ale co nie..?-
-Oni się kłócą o ciebie..-Popatrzyłam ze zdziwieniem i zagwizdalam tka jak w pierwsze dni na obozie rok temu. Chłopaki na mnie popatrzyli z wkurwieniem i powiedziałam
-Patryk mogę cię zabrać na chwile..-
Poszliśmy porozmawiać a on powiedział
-Przelizałaś się z Maćkiem!-
-To na pewno nie był on!-
-Sam mi to powiedział.. przelizał się z jakąś laska podobną do ciebie!-
-Przeprosiłam cię a ty mi wybaczyłeś... czemu jako jedyny nie ufasz swojej dziewczynie!?-
-Bo może nie potrzebuje takiej dziewczyny jak ty!- wykrzyczał chłopak. Łzy napłynęły mi do oczu a mi serce pękło. W tym samym momencie wszedł do domu Maciek z dziećmi. Wybiegły z domku zapłakana i pobiegłam do konie. Nie siodłają go ani nic weszłam na niego i odjechalam. Leżałam na nim i palakałam mówiąc
-Myślałam ,że serio mnie kocha..mogłam nie wchodzić z nim w związek..-Wtedy usłyszałam przejeżdżające auta. Wyszedł z niego Maciek..
-Oliwia ja wiem ,że to nie ty byłaś..-
-Też to wiem ale to nic nie zmienia..-
-Patryk zachował się jak zwykły chuj..-
-A ja byłam naiwna..-
-Czemu niby?-
-Bo myślała ,że mnie kocha...-Usłyszałam kolejne osoby wysiadające z auta. Zaczęli iść ze mną. Nie zwracałam uwagi na to kto tam idzie. Po chwili usłyszałam.
-Oliwia.. Wybaczysz mi jeszcze..?-
Odwróciłam się na te osoby a szedł tam smutny Maciek, Snejki, Patrycja.. i Patryk.. nie wiedziałam co powiedzieć
-Niewiem...-Wszyscy tylko powiedzieli smutnym głosem
-Wybacz Patrykowi prosze..-Dla mnie moja odpowiedzi była prosta ale nie dla innych
-A czy to pierwszy raz kiedy miała bym mu wybaczyć.. kocham cię Patryk naprawdę ale wszystko ma swoje granice..-Wszyscy zrobili się jeszcze bardziej smutni
-I w tym problem ,że ja cię bardzio kocham i żałuje w chuj...-Poleciały mi łezki z oczu i powiedziałam
-Patryk możemy pogadać na osobności?-Wszyscy odeszli w stronę auta a ja z Patrykiem szliśmy przez chwilke w ciszy..
-Jak masz zamiar to rozwiącać?-
-Nie mam zielonego pojęcia.. wiem ,że zjebałem i żałuje w chuj ale to twoja decyzja..-
-Dobra przez to ,że też popełniłam błąd to... mogę ci wybaczyć ale ostatni raz bo nie mam do tego siły..-
-Dziękuje.. nie popełnię już błędu-. Powiedział pezytulając się domnie mimo ,że siedziałam na koniu. Wróciliśmy do reszty jednak.. Patryk wsiadł do mnie na konia i tak dojechaliśmy na obóz. Dzieci tylko powiedziały
-Oliwcia.. Patryk popełnia błędy tak jak każdy ale każdemu trzeba wybaczyć..-
Popatrzyła z uśmiechem na chłopaka i powiedziałam
-Dlatego ja wybaczam..- chłopak na to mnie przytulił i zaczął mnie całować przy dzieciach. Dzieci patrzyły na to z zainteresowaniem i uśmiechem ale wszystko zepsuł Maciek haha pidszedł i powiedział do dzieci
-Koniec.. idziemy dzieciaki!-Przestaliśmy i się zaśmialiśmy. Odłożyłam konia na wybieg i poszłam z Patrykiem do domku. Zamknęłam drzwi i chciałam się przeprać ale zapomniałam o piżamie i wyszłam nago z łazienki. Patryk zmierzył mnie wzrokiem i
-Ile ja bym dał żebyś tak spała..- powiedział swoim seksownym głosem-Ja bym mogła tak spać aleee.. ty też byś musiał a nie chce czuć na swojej dupie twojego małego przyjaciela..-
-On nie jest taki mały.. jeszcze byś się zdziwiła...-
-Ahh tak..?-
Podeszłam do chłopaka kładąc się na łóżko.-Chcesz się przekonać?-
-Yhyyyyy..-odpowiedziałam
Po chwili chłopak był nagi. No powiem ,że lekko się zdziwiłam. Wyjąkałam tylko
-No dobra tego się nie spodziewałam..-
Chłopak położył się obok mnie. Lekko się zarumieniła ale chciałam zrobić przyjemność chłopakowi.{+18}
Chwyciłam stojącego przyjaciela chłopaka. Patryk na mój ruch lekko syknoł i spytał
-Tak chcesz się bawić?-
-Ja nie chce się bawić tylko odwdzięczyć.. ja już miałam kiedyś swoje przyjemności..-
Zaczęłam poruczać penisem chłopaka w górę i w dół. Coraz częściej słyszałam jęki ze strony chłopaka. W pewnym momencie zniżyałam głowę do miejsca intymnego chłopaka i wzięłam go so buzi. Zaczęłam robić mu loda. W pewnym momencie. Chłopak spuścił mi się na dekolt. Wytarłam się a chłopak dysząc powiedział
-Czemu ja niewiedziałem ,że ty jesteś w takie rzeczy taka dobra?..--Nie prosiłeś to nie wiedziałeś..- odpowiedziałam z chytrym uśmieszkiem..
{koniec +18}
Poszliśmy po tym spać. Obudziłam się oczywiście nadzy bo jak inaczej.
*8:00*
Patryk wtulił się do we mnie. Obudziłam się wtedy i wtuliłam w niego. Usłyszałam tylko jak mi szepcze do uka tym seksownym głosikiem
-Dzień Dobry Skarbie..-
-Dzień Dobry..- starałam się równie odpowiedzieć
Wstaliśmy i ogarneliśmy się poszliśmy bawić się z dziećmi. Chwile pojeździła na koniu i poszliśmy do altany grać w prawda albo wyzwanie. Poleciało jak zawsze do mnie i Patryka pytanie
-Patryk jesteś z Oliwią?..-
Nie chcieliśmy już dłużej tego trzymać w ciszy więc powiedzieliśmy
-Tak...-
Wszyscy na to krzyknęli i powiedzieli ,że robimy impreze z piccolo. Poszli bo szklanki i napoje. Impreza Start!!~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•
1000 słów! Szczeże gdy pisałam to gdzie się Patryk z Oliwią pokłócili to płakałam😢 miejmy nadzieje ,że nie będziecie mieć im tego za złe.. to ludzie a każdy popełnia błędy..🥰Do następnego!❤️
Żonka Patryka🥵 Nic więcej!❤️
CZYTASZ
Cóż za piękne czasy..
Teen FictionMaciej Rembowiecki i Patryk Skóbel robią obóz dla swoich widzów..