[8]

380 20 6
                                    

Siedzieliśmy tak wszyscy pod domem. Weszliśmy jednak bo było zimno. Odkryliśmy się kocami i usiedliśmy w salonie. Po chwili przyszły kurde te dwie dziewczyny. One nas stalkerka normalnie. Zapukały do drzwi a otworzył Patryk. Przytuliły się do niego i potem zobaczyły nas w salonie. Odrazu powiedziały
-A wy co niby robicie w domu Patryczka?-

-To nie mój dom..- odpowiedział chłopak.

Popatrzymy się i weszły mimo wszystko.
Usiadły obok nas i spytałam
-Czego wy tak właściwie chcecie?-
Wtedy podszedł do mnie Patryk i mnie przytulił. Zmierzyły mnie wzrokiem i powiedziały
-Chcemy znajomości z Patryczkiem, Maciusiem i Snejkim..-

Przewróciłam oczami a moja siostra powiedziała
-Czemu ludzią jest tylko fejm w głowie? Każdy wie ,że chcecie się tylko po to zaprzyjaźnić..-

-Słuchajcie idiotki my z wami nie rozmawiamy..-
Chłopaki popatrzyli na mnie i Patrycję po czym popatrzyli na te dziewczyny i powiedzieli

-Czemu nazywacie je tak?-

-Możemy je nazywać jak chcemy..-odpowiedziały

-No chyba nie..-Powiedział Patryk

-Patryś ty się lepiej z nami nie kłóć bo wiesz kim nasi tatusiowe są..-

Popatrzyłam z wkurwieniem i powiedziałam

-EWIDENTNIE jakimiś murażami albo architektami ,że tyle tapety na ryjcu macie..- wstedy wstali i pokazłam im drzwi. Wstały i najzwyczajniej wyszły. Podczas wychodzenia krzykneły.
-Karolina zajmuje Patryczka a Magda Maciusia!-

Odkrzyknęli im tylko
-Ja niewiem czy Maciek będzie chciał a Patryczka ja już zajęłam..-
Za sobą usłyszałam tylko krzyk Patryka
-Potwierdzam..-

Powiedziały tylko jeszcze
-Jutro tu wrócimy!-

Zamknęłam drzwi i powiedziałam
-Oby nie..-

Chłopaki nie szli do siebie bo mieliśmy miejsca dla wszystkich. Poszli wiec spać u nas.
*9:00*
Wstaliśmy wszyscy. Moja siostra była w szkole. Siedzieliśmy sobie i oglądaliśmy filmy. Nawet nie wiemy kiedy nadeszła godzina 15. Weszła najpierw Patrycja.. a potem zapukały do drzwi te dwie dziewczyny. Otworzyłam ja. Już chciały wchodzić ale im zablokowałam drogę mówiąc
-Co wy robicie?-
Wtedy wstali chłopaki i stanęli za mną
-Wchodizmy nie widać..?-

Popatrzyłam na Patryka ,który był lekko zdenerwowany jak i Maciek z Snejkim. Poszłam więc za nich i czekałam na to co się dalej wydarzy.
-Hej Patryś!- Krzyknęła ta cała Karolina. Ja tylko patrzyłam z zazdrością.
Patryk się odepchnął od niej i powiedział.
-Japierdole... jak ja gorszych dziewczyn niż wy to nie widziałem..-

*17:10*
Wyjaśnili dużo spraw z tymi dziewczynami bo serio były wkurzające i wtedy nam się przypomniało ,że... za kilka dni drugi turnus obozu:>

*10dni później*
Obóz czas zacząć. Zaczęliśmy od zbiórki. Przez to ,że w tym roku opiekunem był jeszcze Snejki to było nam łatwiej. Podzieliliśmy wszystkich na 4 grupy. Bo 4 opiekunów. Każdy się rozdzielił i tłumaczyliśmy takie zwyczajne rzeczy. Mi się trafiły te dwie dziewczyny.
Zaczęłam tłumaczyć a one powiedział tylko
-Nie wieże ,że jesteś opiekunką..- pi czym wybuchły śmiechem

-Nie wieże ,że chłopaki nie zadzwonili po policję po tym jak nas nachodziłyście..- wtedy wszyscy umilkli. Zobaczyłam kantem oka jak jakaś dziewczyna przytula się do Patryka anpitem zbijają sobie żółwika.
Po chwili Patryk podszedł do nas i powiedział
-Zgarniam nachwile tą piękną Panią musicie chwilke dzieciaki poczekać..-

Dzieci uśmiechnęła się a Patryk powiedział do mnie
-Będziemy łączyć te grupy w takie dwie bo jest więcej dzieci niż ostatnio.. i wychodzi na to ,że Maciek i Snejki mają jedną grupę a my drugą..-

-Yhymm dobrze Panie Patryczku a zauważył pan pewne dwie dziewczyny?-

-Tą Karolinę i Madge czy jakoś tak?-

-TSA..-

-Zauważyłem i mam nadzieje ,że boradzimy sobie z nimi-

Uśmiechnęliśmy się i pocalowalismy. Po chwili Patryk poszedł po grupę której tłumaczył jak będzie wyglądał tym razem obóz. Zlaczylismy te dwie w jedność i razem czekaliśmy na to co Maciek wymyśli. Tamte dwie dziewczyny zały czas się śmiały albo coś.. przyszedł Maciek i wymyślił ,że gramy w prawda albo wyzwanie No bo jest już późno. Siedziałam wiec na kolanach Patryka jak zawsze. Siedzieliśmy w tej altanie i czekaliśmy na pytania.

-Maciek prawda czy wyzwanie?- spytała jedna z tych nie fajnych dziewczyn

-Prawda..- przewrócił oczami Maciek

-Czy ja i Karolina możemy zostać opiekunkami?-

-Musiały by dzieci zadecydować..-

Wtedy te dwie wstały z duma i spytały

-Dzieci chcecie żbyśmy były opiekunkami?-

Przewróciła oczami i nagle usłyszałam głośne
-Nieee jesteście niemile. Oliwia jest fajnjejszą opiekunką i w dodatku pasuje jak niewiadomo co do Patryka.-

Popatrzyliśmy sobie w oczy z Patrykiem i się zaśmialiśmy.

Maciek powiedział wtedy

-A więc dzieci ..-

~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•
Wiem ,że krótkie ale trudno!

Do następnego!

Żonka Patryka🥵 Nic więcej!💍

Cóż za piękne czasy..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz