Wstaliśmy rano a nade pierwsze słowa to
-Dziś nie wstaje...-
-Nie chce miś ie wstawac-Opadliśmy razem na łóżko wtulajàc się w siebie. Ja leżałam na Patryku a on się do mnie przytulał. Wszedł do nas Maciek i powiedział
-Dobra wy macie dziś wolne..-Usneliśmy spowrotem. Gdy się obudziliśmy była 10. Chłopak mnie przytulił i powiedział
-Mamy zamiar zostać w łóżku czy jednak iść do tej kawiarni?-
-Zostać..-
-Dobra oglądamy coś?-
-Tak..-Włączyliśmy netflixa i zaczęliśmy oglądać film gdy się skończył przyszedł do nas jakiś chłopczyk.
-Oliwia Patryk.. gdzie jest Maciek?--Z wami..?-
-Nie ma go..-
-A Snejki jest?-
-Tak ale Maćka nie ma..-Trochę się przerabialiśmy i poszliśmy zobaczyć czy jest gdzieś. Nie znaleźliśmy go na obozie a nie odbierał telefonu. Wsiadłam na konieni pojechałam sprawdzić do jakiegoś najbliższego Parku. Był tam sam..
-Maciek.. dlaczego nie odbierasz?-
-Nie słyszałem..-
-Ta bo ci Uwieże ... co się stało?-
-Smutno się patrzy jak wszyscy w okół mają swoje połówki a ty nie..-
-Znam to uczucie.. napewno kogoś znajdziesz.. chodzi na obóz bo wszyscy się martwią..-Wszedł na konia i ruszyliśmy w stronę obozu. Wszyscy się do niego przytulili ja jeszcze chwile pojeździła na koniu i oddałam go na wybieg. Poszłam do Patryka ,który był już w domku i leżał na łóżku. Podeszłam do niego i się przytuliłam. Chłopak oddał uścisk i powiedział. -Zamkniesz drzwi na klucz?-
-Zależy jakie masz zamiary..-powiedziałam
-Mam zamiar spać przytulać i całwoac się z tobą do końca dnia..-powiedział swoim seksownym głosem
-Dobra ale nie mów tym głosem bo normalnie gacie do wymiany..-
-Yhymmm... to zamkniesz te drzwi i się do mnie przytulisz?-
Wykonałam polecenie i rzuciłam się na chłopaka mówiąc.
-Idziemy spać?-
-Yhymm..-powiedził zaspany chłopakUsneliśmy i wstaliśmy spowrotem rano
*9:00*
Wszyscy wstali i z jakiegoś powodu stali w okół zagrody konie. Podeszliśmy tam z Patrykiem a jakaś dziewczyna próbowała podejść do konia. Znałam ją skądś bo znam ta twarz. Gdy pideszła i chciała pogłskać konia on stanoł dęba i chciał jej coś zrobić. Szybko podbiegłam i stanęła przed koniem. Ten stanoł już normalnie. Popatrzył na mnie a ja go chwyciłam za kantar i pigłaskałm mówiąc
-Już ciiiiiii...- by go uspokoić. Ten sofnoł aię i odszedł w swoją stronę. Dziewczyna popatrzył na mnie z wyrazem miny ,,Przecież też tak potrafię". Odeszłam od niej szybkim krokiem z wkurzenie na twarzy. Poszłam szybko do Patryka i powiedziałm
-Patryk musimy pogadać..-Chłopak poszedł ze mną do miejsca gdzie nikogo nie było i apytał
-Co się stało...?--Bo ... strasznie nie chce zostawiać tego konia ale on jest niebezpieczny dla innych..-
-I co masz zamiar zrobić...?-
-Niewiem..-
-Słuchaj po prostu trzeba bardziej pilnować tego by nikt tam nie wchodził albo po prostu go ,,uswoić"... mogę ci pomóc w tym..-
-Dziękuje...- powiedziałam przytulając się do Patryka.Zaczęliśmy robić treningi z koniem. Szło nam bardzo dobrze. Patryk mógł wsiąść na niego sam i nic mu koń nie robił. Byliśmy ucieszeni jak dzieci. Przyszł do nas spowrotem tamta dziewczyna. Dopiero wtedy się zorientowaliśmy ,że to była ta dziewczyna od Piotrka.
-Co ty robisz z moim koniem?-spytała
-Jak z twoim skoro prawie cię zabił?-spytał Patryk
-Normalnie opiekuje się nim a wy nie?!-
-Co ty pierdolisz skoro by tu siedzimy całymi dniami a jedyne co widziałem to jak chciałaś go udeżyć batem?-powiedział chłopak
-OH..-oburzyła się dziewczyna i poszła z terenu-Dobra ja idę bo Maciek xoś chciał..- powiedział Patryk po czym mnie pocałował
*1,5h skip*
Patryś🥵
Ejj Oliwcia moge napić się piwa?Oliwcia✨
A czy to się skończy na jednym piwie?Patryś🥵
Raczej nie..Oliwcia✨
No właśnie , więc nie..Patryś🥵
Dobra to za 30 min będę bo mam plan na dzień😂Oliwicia✨
A mam się bać?Patryś🥵
Zależy czy nie lubisz lasówOliwcia✨
Lasy są zajebiste!Patryś🥵
No to się potem dowiesz❤️😂Oliwcia✨
Okej..~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•
Misiaczki🐻 mam zacząć wrzucać już nową książkę (nie dokończenie tej tylko całkiem nową) czy poczekać aż tą skończymy?Do następnego!🦋
Żonka Patryka✨ Nic więcej😈
CZYTASZ
Cóż za piękne czasy..
Novela JuvenilMaciej Rembowiecki i Patryk Skóbel robią obóz dla swoich widzów..