[7]

445 18 5
                                    

Po chwili się oderwaliśmy bo chłopaki dalej siedzieli z boku.
-Ale słodziaki..- szepnął tylko Maciek do snejka

Popatrzyliśmy się na nich a oni wyszli z pokoju. Po chwili wstaliśmy z Oliwią i poszliśmy do salonu gdzie siedzieli wszyscy. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Zapomniałem powiedzieć ,że nie lala mi się już krew wiec wyrzuciłem tego tampona. Patrycję popatrzyła na nas i otworzyła drzwi. To pewnie była ta jej koleżanka. Dziewczyna zobaczyła nas wszystkich w drzwiach i normalnie kopara jej opadła. Patrycja tylko popychała ją lekko w stronę schodów i jej pokoju. Dziewczyna po chwili tylko powiedziała.
-Co wy tu robicie?!-

Patrycja odpowiedziała jej
-Przetrzymuje ich u mnie w salonie wiesz?! No do mojej siostry przyszli potem se z nimi pogadasz teraz chodzi!-

Dziewczyny poszły a my się zaśmialiśmy. Siedzieliśmy tak godzine i potem zeszły dziewczyny. Siedziałem wtulony w Oliwie bo czemu nie? Ta dziewczyna zeszła z Patrycja do nas i usiadła na fotelu. Patrzyła na nas jakbyśmy byli duchami. A my gadaliśmy sobie o pierdołach. W pewnym momencie dziewczyna powiedziała
-Ja muszę lecieć. Moge zrobić sobie z wami zdjęcie?-

-Pewnie..- odpowiedział Maciek
Ustawiliśmy się wszyscy do zdjęcia w tym Oliwia i Patrycja. Dziewczyna poszła a my wszyscy dalej siedzieliśmy i gadaliśmy sobie o pierdołach. Patrycja poszła do pokoju. Po chwili wróciła i chciała wychodzić ale zaczepiliśmy ją.
-A ty gdzie idziesz?- spytał Snejki

-Do kolegi..- zawachała się dziewczyna

-Do kolegi tak?-spytałem podejrzliwie

-Yhymm..- odpowiedziała dziewczynka

-A co będziecie robić?- spytał Maciek

-Wy lepiej się spytajcie Oliwi i Patryka co robią jak śpie albo jak są sami w domu a nie mnie wypytujecie-Odpowiedziała

My z Oliwia ukryliśmy tylko twarze w rękach. Przypomnieliśmy sobie to co miało istnienie kilka dni temu. Chłopaki popatrzyli na nas i spytali
-Co robiliście?-
-Nic- odpowiedzieliśmy razem..
-Uznajmy ,że wam wierzymy..- odpowiedział Snejki
-Czyżby się coś działo w nocy?-spytał Maciek
-Nie- odpowiedzieliśmy z Oliwią
-Dobra my lecimy- odpowiedział Snejki po czym wyszli.
Oliwia lekko się zarumieniła. Ładnie jej tak w sumie. Przytuliłem ją a ona powiedziała
-Jacy to są idioci..- zaśmialiśmy się
Oderwaliśmy się od siebie i poszliśmy na lody bo było ciepło.

Pov.Oliwia
Lizała tego loda i zobaczyłam,że Patryk na mnie dziwnie zerka. Zapytałam w pewnym momencie
-Co?- chłopak popatrzył na mnie inpowiedzi
-Nic..- polizalam znowu tego loda i ... aaaaaaa... popatrzyłam na chłopaka i polizałam ,,seksownie" tego loda. Chłopak popatrzył na mnie a ja powiedziałam
-Może się kiedyś doczekasz..-
Chłopak popatrzył na mnie i powiedział
-Jesteś niemożliwa..- klepnął mnie w tyłek a ja tylko spytałam
-Ejj co to miało być?-

-Ty mi robisz nadzieje więc ja musze cię karać..- podszedł więc do mnie i złączył nasze usta w delikatnym pocałunku. Wróciliśmy potem do domu. I siedziała tam moja siostra. Popatrzyła na nas i powiedziała
-Snejki coś chciał..- zadzwoniliśmy więc do niego a ten tylko powiedział
-Misiaczki mamy problem kurwa..-
-Co się stało?- spytałam z Patrykiem
-Maciek miał wypadek i stracił pamięć..-powiedział chłopak
Popatrzyliśmy sobie w oczy z Patrykiem i powiedzieliśmy
-Jesteście w szpitalu?-
-Tak na ********* **-
RoLaczylismy się i pojechaliśmy razem z Patrycja. Maciek serio leżał na łóżku. Podeszliśmy i spytaliśmy.
-Serio nic nie pamiętasz?-
-Jakieś przebitki mam ale No nie wiem jak macie na imię..-odpowiedział
Popatrzyłam na Patryka a Patryk na mnie.
Po chwili Maciek powiedzia tylko
-Dobra Patryk Oliwia to miał być żart ale żal mi was już jest..- powiedział smutnym głosem.
Ja wstałam bo moja siostra dobrze wie ,że ja na takie rzeczy strasznie słabo reaguje .

Cóż za piękne czasy..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz