II

1.1K 35 58
                                    




Odebrał po 2 sygnałach.

-Halo?

-Hej Will, bo za sześć dni lecę do Dreama, mógłbyś jakoś tak co kilka dni patrzeć czy mój dom żyje?

-Tak, ale ile czasu bo za 3 tygodnie wyjeżdżam.

-Kurwa, bo na miesiąc, mógłbyś przynajmniej na te 3 tygodnie?

-Tak, tylko albo na ten 3 tydzień musi sam do przetrwać albo dasz klucze Tommy'emu, ale to nie jest dobry pomysł.

-Wolałbym, jakby już sam został dom. Dobra Will dzięki, przyjdź do mnie piątego i dam ci klucze do domu.

-Ok, mi pasuje to do zobaczenia

-Pa!

Rozłączyłem się, położyłem i zasnąłem.

Time skip Następny dzień

Pov.Sen aka Dream

Obudziłem się przez huk z kuchni. Przypominało to spadającą patelnie czy coś w tym stylu. Zszedłem z łóżka ledwo się nie przewracają i poszedłem do miejsca zdarzenia.

-Hej, co się stało?-mówiłem zaspanym głosem do Dristy

-Nic, to tylko patelnia. Przepraszam jeśli cie obudziłam.

-Nie, spoko. I tak miałem zaraz wstawać. Drista, słuchaj, nie chciałabyś na miesiąc gdzieś pojechać, nie ze mną oczywiście, może gdzieś do jakiejś koleżanki czy coś?

-A co?

-Przychodzi ktoś do mnie...

-Na miesiąc? Czyżby George?-Zrobiła swój typowy lenny face. Tak, wiedziała że George mi się podoba...niestety

-Ta... to chcesz gdzieś iść?

-No dobra, nie będę wam przeszkadzała w prywatnych sprawach. Do Kayla pójdę.
Powiedział że mogę do niego przyjeżdżać kiedy chce na ile chce. Ale zapytam się czy jest w domu.

-Jakiego Kayla?

-Kurna, Clay mówiłam ci już tysiące razy że mam chłopaka a ty mnie nie słuchałeś.

-Aaaa, ten Kayl-Nadal nie wiedziałem o co chodzi ale próbowałem przynajmniej udawać...

-Dobra nie udawaj, wiem że nie wiesz o co chodzi-Kurwa, wiedziałem

-Ta...To na 6 czerwca się przygotuj i poinformuj go.

-Dobra, zaraz do niego zadzwonię-podaje mi talerz z jajecznicą-masz, smacznego

-Dzięki, co dzisiaj będziesz robić?...

Jeszcze po śniadaniu pogadaliśmy jakiś czas, Drista poszła do swojego pokoju mówiąc mi że dzwoni do swojego chłopaka.

Time skip 15

Ja poszedłem do komputera i napisałem do George'a czy może gadać. Przecież skoro u nas jest 15 to u George'a jest 9 . Zgodził się i poszliśmy na discorda i głosowy max 2.

-Hej Gogy

-Hej-włączył kamerkę i się uśmiechnął-Co robisz?

-Nic, tak na prawdę, a ty

-Zanim napisałeś miałem się ubrać...-zarumienił się lekko

-Nie ma problemu Gogy, możesz się przebierać-delikatnie się uśmiechnąłem z lenny facem

-Podziękuje chyba-wyłączył kamerkę i chyba zaczął się przebierać.

-Szkoda haha

-No...bardzo śmieszne Clay

-Mniejsza, co dzisiaj będziesz robił?

-Nie wiem jeszcze, a ty?

-Ja pewnie zrobię stream'a, chcesz ze mną?

-Mogę, kiedy?

-No zaraz bo jest po 15.

-Co?... a No tak. Przeszkadzają mi bardzo te strefy czasowe, gdyby ich nie było życie byłoby łatwiejsze.

-No cóż, natura tak chciała haha

-Już jestem gotowy, odpalam minecrafta i możemy zacząć

Streamowałem z George'm około 2 h. Pogadałem jeszcze chwilę z George'm ale stety czy niestety chwila zamieniła się w kilka godzin i była już 23. Pogadałbym z nim dłużej, ale cóż... zrobiłem się śpiący.

-Gogy... wiesz śpiący się zrobiłem-mówiłem zaspanym głosem

-Dobrze, idź spać. Ja też muszę kilka rzeczy pozałatwiać. Papa

-Papa, kocham cię, dobranoc

-Przestań, dobranoc-uśmiechnął się szybko i rozłączył.

Szybko się przebrałem i położyłem. Myśląc o Gogym w końcu zasnąłem.

Obudził mnie krzyk Dristy.

-CLAY!! POMÓŻ!!-Krzyczała przerażona przez płacz-CLAY!!

Szybko zszedłem na dół i zobaczyłem palącą się szafkę a jakieś 5 metrów przerażoną Dristę.

Podbiegłem do gaśnicy i próbowałem ugasić ogień ale on się zbyt rozprzestrzeniał.

-Clay...

-ODSUŃ SIĘ...

-Clay będę tęsknić-wtedy popchnęła mnie w prost na ogień. Nic nie czułem, żadnego bólu...nic.

Budzę się w łóżku cały mokry i rozpalony. Chyba mam gorączkę.

Usiadłem powoli na łóżku i sprawdziłem godzinę 8:58. Wstałem powoli próbując się nie wywalić.

Wyszedłem z pokoju i zacząłem schodzić po schodach przytrzymując się poręczy.

W łazience mam termometr, więc tam się skierowałem. Zanim wszedłem do łazienki przytrzymałem się ściany i zsunąłem się. Dalej nic nie pamiętam...

Moje Kochanie ••• DnFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz