Pov.Sampam
Wyglądało to komicznie patrząc się na chłopaków, którzy się sobie podobają a nawet o tym nawzajem nie wiedzą.
Popatrzyłem na Karla a on na mnie. Momentalnie zacząłem się z nim śmiać...
-A wam co?-Zapytał się zażenowany dream
-Nic, zupełnie nic
-To gramy w butelkę teraz, a właśnie, Gogy, i tak miałem w planach zaprosić chłopaków wiec zamówiłem 2 duże pizze i będą zaraz.
-O, dzięki dream-Powiedzieliśmy z Karlem w tym samym czasie.
Usiadłem koło chłopaków na podłodze patrząc się na butelkę po środku.
-Ja kręcę!-Zakręciłem i wypadło na Karla.-O Skarbie... prawda czy wyzwanie?
-Wyzwanie...-powiedział nie pewnie
-Usiądź mi na kolanach na jedną rundę-Karl podszedł do mnie i usiadł mi na kolanach ocierając się raczej specjalnie o moje krocze... jeszcze trochę i by mi stanął.
Karl zakręcił butelką i wypadło na Dreama.
Pov.Karl
-Prawda czy wyzwanie Dweam?
-Wyzwanie
Przechyliłem się delikatnie w stronę jego ucha i wyszeptałem:
-Powiedz takim poważnym głosem „uroczyście oświadczam iż..." i dokończ jak chcesz, byleby było to związane z Georgem
Wtedy dream wstał i zaczął mówić:
-Uroczyście oświadczam iż George cudownie całuje i ma cudowny tyłek! Dziękuje bardzo!-usiadł
George stał się cały czerwony.
-Kazałeś mu to powiedzieć?-wyszeptał mi Sap
-Nie; to znaczy, tylko do „iż" i sam ma wymyśleć coś z Georgem.
-Uuu
Usiadłem na swoim miejscu
Dream zakręcił butelką wypadło na mnie
-Um, pytanie
-Czy robiłeś loda Nickowi?
Chyba sobie ze mnie żartuje!
-T-tak...
***
Skończyło się na kilku moich i sapnapa pocałunkach i zaczęliśmy jest pizze, która niedawno przyszła.
***
Pov.George
Obudziłem się w czyiś objęciach. Delikatnie odwróciłem głowę żeby zobaczyć śpiącego Dream'a.
-O hej Gogy!
-Mgh, myślałem że śpisz... ile się tak patrzysz?
-Dopiero wstałem-Przekręciłem się na bok i przytuliłem chłopaka.
-Gogy, co taki przypływ miłości?
-Żaden przypływ MiŁoŚcI tylko chce się przytulić!-Powiedziałem nie odrywając twarzy od gorącej klatki piersiowej Dream'a
-Kto ci się podoba George?-Tego pytania obawiałem się najbardziej
-Emm, No taki jeden chłopak, blond włosy, nie przyglądałem mu się bardzo ale podoba mi się-skłamałem, że się nie przyglądam
-Mhm...
-A tobie, ktoś się podoba?
-No, tak się składa że tak... ma Ciemnobrązowe włosy i jakiś 180. Jest przesłodki i lubi niebieski.
-Ej!-Chwyciłem poduszkę i uderzyłem nią Clay'a
-No na prawdę! Gogy zrozum to-Usiadł na łóżku-ciągle mówię ci kocham cię, ile ci zajmie zrozumienie tego że to jest prawda!? Podobasz mi się od jakiś 2 lat może dłużej! Może ty mnie nie kochasz, może teraz chcesz wyjść za to że pokochał cię przyjaciel, proszę bardzo, droga wo...-Pocałowałem go.
-Zamknij się. Też cię kocham Dweam.
-Czekaj...co?!
-Mhm. Dweam, czy chciałbyś zostać moim chłopakiem?
-Tak Gogy, oczywiście że chcę!-Znowu go pocałowałem!
3 pocałunki już...
Nie minęła doba a już Clay został moim chłopakiem. Może to za szybko? 4 lata znajomości to nie jest za krótko? *
-Dream?
-Tak skarbie?
-Zabieram cię na randkę!
-Tak?
Pov.Dream
-Mhm, może nie na taką przeciętną zwyczajną, tylko zabiorę cię gdzieś... o do lasu! Albo nad jezioro! Albo nie! Zrobimy sobie piknik na łące, piękny zachód słońca tam jest!
-A skąd ty to wiesz?
-Nick mi mówił
-A No Ok
517 słów
* Dreamunia śmieje się z tego zdania Ok?
2 część maratonu
Sorry ze tak późno
CZYTASZ
Moje Kochanie ••• DnF
Hayran KurguPrzekleństwa 18+ 100% Można jak ktoś ma pomysł zamówić coś i włożę to do książki :) Miłego czytania :)