Kochać Amerykanina ||Noah Schnapp|| 3

6

Bolał mnie w cholerę brzuch. Może coś zjadłam? Albo i nie...

J- Maja nie mów że w ciąży jesteś!

M- Wtf!? Czemu niby!?

J- No bo.... Ehhh nie ważne

M- Zaraz przyjdę.

Wstałam z łóżka i poszłam znowu do toalety się załatwić. Usiadłam na kiblu i widzę miłą niespodziankę na moich gaciach. Tak. Okres.

M- Ja pierdziele kurna zwariuje!

Nie wiedziałam co zrobić. Muszę zmienić gacie! Siedzę na kiblu i co? Mam teraz tam podejść po majtki? Nie no dzwonię do juleit.

J- Halo?

M- Juliet help...

J- Co się dziej? Robiłaś test ciążowy?

M- Nie! Nawet nie mam jak i czym.

J- To o co chodzi?

M- Możesz zająć się pozostałymi aby najlepiej wyszli z pokoju i by poszli na dół?

J- Czemu?

M- Musisz mi przynieść z szuflady majtki... i nie chce żeby reszta widziała...

J- Uhhh no dobra. Postaram się.

M- Uf dzięki!

J- W ogóle po co ci majtki?

M- Red shit

J- Uhhh i understand

M- I hope

J- OK to już się zajmuje.

M- Dzięki pa.

Boże uratowana! Teraz czekać aż przyjdzie. No i tak. Po 2 minutach przyszła. Usłyszałam pukanie. Odkluczylam i lekko otworzyłam drzwi żeby nie było mnie widać. Juliet wystawiła dłoń podając mi majtki żeby nie było podejrzanie. Podziękowałam i znów się zakluczyłam a następnie zajęłam się dalszą sprawą.

Byłam gotowa. Nic się nie stało. Zeszłam na dół a tak Juliet, inga i Finn siedzą na kanapie a lou coś robił w kuchni.

I- I jak brzuch?

M- Dobrze.

Lou- Proszę to dla ciebie.

Louis podał mi ciepły kubek miętowej herbaty.

M- Oooo dziękuje

Lou- Żeby cię brzuch nie bolał.

M- Dzięki wielkie

Uścisnęłam go i powoli usiadłam na fotelu miejsc w ręce ciepły napój.

F- Co robimy?

J- Nie wiem. Maja?

M- Juliet?

J- Masz pomysł?

M- Nie wiem. Może programy w karty?

J- Nie .

M- To nie wiem.

Lou- Albo po prostu odpoczniemy?

F- Najlepiej puśćmy dobranockę i pójdziemy spać.

I- Dobry plan.

M- Hmmmm...

Nagle poczułam wibracje w mojej kieszeni. To był mój telefon. Odpaliłem go i zobaczyłam wiadomość od pana nieznajomego.

Nieznany: Jak tam?