Następny dzień. Była godzina 15 a ja wraz z ekipą byliśmy u mnie w domu. Rodziców nie było tak samo jak brata wiec ich zaprosiłam.
Siedzieliśmy w salonie. Inga, Juliet i Finn siedzieli na kanapie, Lou na fotelu a ja siedziałam na małej pufie która była oddalona od reszty. Oczywiście przez ten czas pisałam z panem nieznajomym.
Nieznany: Co teraz robisz?
Ja: Siedzę i są u mnie przyjaciele. A ty?
Nieznany: Leżę i w sumie nie mam co robić.
Ja: O nie... Możesz pójść na dwór się przejść lub poczytać coś
Nieznany: Albo bede walczył pod lidlem o lody ekipy
Ja: Ja pierdziele kolejny sjsjbahzhzjaj
Zaczęłam się po cichu śmiać. Wtedy każdy się na mnie spojrzał z dość nieprzyjemnym wyrazem twarzy.
J- Z czego się śmiejesz?
M- Um...Nie ważne...
J- Bo praktycznie nic nie robimy a ty sie dobrze bawisz
M- Oj dobra juz nie będę.
Przekręciłam oczami, odłożyłam telefon a nastepnie podeszlam do Lou i usiadlam jemu na kolana przytulajac sie do niego.
M- To co robimy?
F- Nie wiem.
Lou- Może oglądamy jakiś film?
J- Nie chce mi sie oglądać...
I- Albo będziemy o czymś gadać?
F- Nie ma o czym.
M- Mam plan! Może chcecie na noc do mnie?
J- O i to jest plan!
Lou- Zgadzam się
F- Ja też
I- Ja też
M- Dobra to kiedy chcecie iść się spakować?
Lou- Może teraz
J- Nom
M- No okej
F- To wtedy sie zwijamy i za 30 minut będziemy.
M- Okej bede czekać
Lou- Papa motylku
Louis czule pocalował mnie w policzek i wyszedł wraz z resztą. Kiedy zamknęłam drzwi odrazu podbiegłem po telefon aby napisać do nieznanego.
Ja: Jestem. Jak cos moge przez jakis czas nie odpisywać
Nieznany: O nie dlaczego?
Ja: Przyjaciele przychodza do mnie na noc i bym chciala z nimi troche poprzebywac.
Nieznany: Rozumiem. Też bym tak chciał do kogoś iść na noc. Dawno nie byłem
Ja: Oh...Nie martw się. Jak się spotkamy i jak bedziemy sie dluzel znali to cie zaprosze hahaha
Nieznany: Chciałbym ale dzięki haha
Ja: A tak apropo to skąd jesteś?
Nieznany: Gdynia tak jak ty
Ja: A konkretnie?
Nieznany: Niedaleko od szkoły 6
Ja: Ooo ja tam do szkoly chodze i w sumie mam tam blisko
Nieznany: Nid wiedziałem hahaha
Ja: No to skoro dość blisko od siebie mieszkamy to można jakoś się spotkać
CZYTASZ
Kochać Amerykanina ||Noah Schnapp|| 3
Romansa3 cześć książki "kochać amerykanina" wiec jezeli masz zamiar to zapraszam przeczytać najpierw 1 część a następnie 2! Miłego czytanka❤