Tortury

21 3 1
                                        

- Znowu krzyczą- narzekał jan- Jakby już nie mieli co robić...

- O czym ty mówisz? Przecież musi być jakiś powód. - zastanawiała się Nikola

Znowu ktoś krzyknął. Tym razem tak głośno, że musieli zatkać uszy.

- Wiesz Nikolu, torturują ich, ale się nie bój, bo ciebie czeka to samo. - powiedział ze stoickim spokojem mały chłopiec - no chyba, że wolisz wyjść za dropsa, bo wtedy ci odpuszczą...

Szli dalej przez korytarz a Nikola nawet nie skomentowała słów Jana. Gdy doszli na miejsce ujrzała, że jest to duże pomieszczenie, wypełnione różnymi słoikami, po środku stał duży stół i jakieś kuchenne gadżety. Jan spojrzał na nią z uśmiechem, by po chwili przywiązać ją do krzesła, tak, aby nie mogła się ruszyć. Gdy zakończył wykonywanie czynności podszedł do stołu i zabrał z niego dwa słoiki, miskę i łyżkę.

- Wiesz, akurat jestem głodna, więc mógłbyś się pospieszyć. - narzekała Nikola

- Tak, tak, tak, to moja specjalność, na pewno ci się spodoba... W końcu jestem również kucharzem.

Chłopczyk otworzył słoik i wysypał z niego małe żelki wprost do miski. Potem sięgnął po drugie naczynie, z którego wylał się dziwny, czerwony płyn. Zaczął mieszać.

- A teraz Nikolko, może jednak wyjdziesz za dropsa?

- Nie! - krzyknęła rozentuzjazmowana- Jak mam wyjść za mąż, to tylko z miłości ! On będzie moim księciem z bajki! Będzie mi śpiewał serenady i kupował kwiaty! Zabierze mnie do kina, na komedię romantyczną i powie, że jestem tą jedyną! Będzie zaw...

Przerwał te zaiste piękne wyznanie Nikoli Jan, pakując jej łyżkę mikstury do buzi. Dziewczyna zbladła, by za chwilę omal nie zwymiotować. Mikstura małego sadysty składała się z żelków o smaku chrząstek, zalanych keczupem. To było za dużo, Nikola nie cierpi jeść takich żeczy!

- Co za okropieństwo ty mi tu dajesz!? - krzyknęła omal się nie dławiąc- Czy ty jesteś niepoważny??

Nikola zaczęła płakać i wspominać piękne czasy, gdy to dostała makaron od swoich najlepszych i najznamienitszych przyjaciółek: Natali i Anety.

-No cóż, wiesz co masz robić, wyjdź za dropsa, inaczej czekają cię znacznie gorsze tortury!

- No gorszych to już się nie da! - Nikola zwymiotowała, aby potem zemdleć z obrzydzenia. Ostatnie co widziała to szyderczy uśmiech małego sadysty.

W jego szponachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz