𝑻𝒘𝒆𝒏𝒕𝒚-𝒏𝒊𝒏𝒆

144 15 20
                                    


~29~

Gdy dojechali na miejsce, robiło się już ciemno.

Podziękowali serdecznie kierowcy i opuścili pojazd by następnie wybrać się na plażę.

Seonghwa wziął Yeosanga na ręce jak księżniczkę i zaniósł go prosto na wielką skałę z której widoki były niewyobrażalnie piękne.

Mieli szczęście że trafili akurat na zachód słońca.

Niebo zrobiło się różowo czerwone a chmury idealnie odsłaniały najjaśniejszy punkt na firmamencie.

Yeosangowi przypomniał się dzień gdy tak bardzo pragnął obejrzeć z kimś zachodzące słońce.

To było zanim poznał Seonghwe.

Kolejny raz uderzyła w niego prawda.

Hwa nie był tylko przyjacielem, był kimś więcej.

Kimś kto uratował mu życie wiele razy, kimś kto był dla niego ideałem, kimś kogo Sang szczerze pokochał.

- Chciałbym z tobą porozmawiać... - obok Yeo usiadł Park.

Młodszy uniósł głowę by następnie złapać przyjaciela za dłonie.

- Spokojnie.

- Widzisz Yeosang bo ja naprawdę cie lubię, znaczy tak myślę i przywiązałem się do ciebie. Mam ochotę chronić cie przed wszystkim i zatrzymać przy sobie. Spędziliśmy razem dużo czasu i chyba zasługujesz na wyjaśnienia - przygryzł wargę - chodzi o to że ja... Mam aleksytymię.

Zaniepokojony Kang zmarszczył czoło.

- Co to jest aleksytymia?

- Aleksytymik nie wie, czym są emocje. Nie jest w stanie rozpoznać tego, co czuje w danej chwili. Osoba z aleksytymią doświadcza emocji, jednak nie ma z nimi kontaktu poznawczego. Mam lekki stopień ale nadal nie wiem jak wygląda miłość i co czuję.

Zaraz...

Miłość?

- Co masz na myśli mówiąc "miłość"?

- Wydaje mi się że ty również się do mnie przywiązałeś - chłodna bryza sprawiła że Seonghwa wyglądał olśniewająco - Yeoyeo, czy ty się rumienisz?

Chłopak odwrócił twarzy. Bał się swoich myśli i każdej takiej reakcji.

Hwa, korzystając z okazji wyciągnął z kieszeni mały pierścionek.

- Spójrz, mam coś dla ciebie.

Sang natychmiast wrócił wzrokiem do mężczyzny.

- Znalazłem ten pierścionek w tamtym domu i wziąłem go z myślą o tobie - uśmiechnął się ciepło.

- Jest śliczny, dziękuję - wyszeptał gdy drugi zakładał mu podarunek na serdeczny palec.

Mocno przytulił Seonghwę. Chciał tym przekazać to co pragnął powiedzieć mu od dawna.

Zapach Hwy zawsze uspokajał młodszego. Wanilia połączona z nutą pomarańczy.

Chciał zostać w jego objęciach do końca życia.

Kolejne jego marzenie się spełniło...

~~~

Y
Chyba dzisiaj będzie koniec bo w sm nie mam co robic hehe

Spokojnie to jeszcze nie jest koniec
W każdym razie dałam tu duży spojler.

Dziękuję bardzo ooo za 200 gwiazdek!!!!
Za chwilę będzie również 20 obserwujących za co również bardzo dziękuję.

Zrobiłam nowe theme z Lią bc kocham ją T^T

Zrobiłam nowe theme z Lią bc kocham ją T^T

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
M'aider /Seongsang/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz