Minho pov:
Siedziałem na łóżku z głową opartą o zagłówek.
Co było dziwne - rzeczywiście poczułem niepokój, gdy Jisung nie odpisywał na moje wiadomości. Tak po kryjomu - byłem gotów na wyjście z domu i zorganizowanie akcji poszukiwawczej...Owsik dupny - żyję.
Kotboy - cholera, jak dobrze...
gdzieś ty był????Owsik dupny - takie tam.
Mimo tego, że młodszy próbował wybrnąć, miałem wrażenie, że coś jest nie tak. Chociaż... Co ja mogłem wiedzieć, w zasadzie go nie znałem. Głupota.
Poza tym, czułem się nieco odpowiedzialny za tego chłopaka. W końcu, mieliśmy się pobrać.Kotboy - spotkajmy się, Jisung.
Owsik dupny - wybacz, niezbyt mam ochotę, chyba się położę.
Zmarszczyłem brwi, kilkukrotnie czytając jego wiadomość. Mimo, że odmówił i mimo, że w mojej głowie pojawiło się wiele znaków zapytania, które niezbyt dawały mi żyć, uszanowałem jego decyzję.
Cóż. Miałem nadzieję, że wszystko u niego okej.Kotboy - jasne.
CZYTASZ
𝐎𝐮𝐫 𝐛𝐚𝐝 𝐫𝐞𝐬𝐩𝐨𝐧𝐬𝐢𝐛𝐢𝐥𝐢𝐭𝐲...
FanfictionChangbin będący zarówno przyjacielem Jisunga jak i Lino poznaje ich ze sobą. Zupełnie przez przypadek okazuje się, że nie będą sobie obojętni - przynajmniej będą musieli udawać, że nie są. Czy będą wystarczająco nieodpowiedzialni? W TRAKCIE POPRAW...