Polowanie na ocalałych

Rozdział szósty, w którym formy krasowe odkrywają swoje tajemnice

Swętek miał tylko jedno wąskie łóżko w swojej skromnej kawalerce i jeden komplet pościeli, a żadne z nich nie chciało wydawać pieniędzy na dodatkową taksówkę. Po krótkiej dyskusji uznali, że są zbyt zmęczeni na kombinacje. Neokadia położyła się spać na skraju łóżka w pożyczonym T-shircie, chmurnik po drugiej stronie. Trudno było unikać kontaktu fizycznego, ale owinięci odrębnymi kocami uzyskali minimum godnościowej izolacji. Chociaż dziewczyna odczuwała pewne obawy przed dzieleniem łóżka z latawcem, którego rozwiązłość seksualna była wręcz znakiem towarowym, nic podejrzanego nie zaszło. Spali koło siebie spokojnie niczym rodzeństwo. Poza tym, że rodzeństwo zwykle się bije o kołdrę i zabiera sobie poduszki. Początkowo spięta Neokadia rozluźniła się zatem, uznając po chwili, że ciepło drugiej ludzkiej istoty jest czymś nawet kojącym. Zwłaszcza, gdy tak przyjemnie pachnie.

Syrena następnego dnia wyglądała tak tragicznie, jak tylko może wyglądać bar po studenckim weekendzie. Joaśka potraktowała bardzo serio deklarację koleżanki i wydawało się, że istotnie przez cały weekend nie tknęła ścierek. Rzędy szklanek z zaschniętą pianą przykleiły się do tac. Lada nosiła tłuste ślady po frytkach, rozsypaną sól i plamy keczupu. Stoliki zostawiono w takim stanie, w jakim porzucili je ostatni goście. Neo bała się zajrzeć do kuchni. Włączyła telewizję i z westchnieniem zabrała się za sprzątanie. Wiadomości mruczały w tle

Kierowcy blokują A1 z powodu kolejnej w tym roku podwyżki cen paliwa...

Nowa mutacja pałeczki ropy błękitnej odkryta w Argentynie. Osoby, które zaobserwują krwawienie z oczu proszone są o... Rzecznik prasowy koncernu farmaceutycznego Merck uspokaja, że...

Ostatnie w tym roku posiedzenie Sejmu zajmie się tematem waloryzacji zasiłku pogrzebowego...

Hiszpania. Mężczyzna oblany benzyną i podpalony na ulicy przez tłum po oskarżeniu o czary...

Neokadia przerwała mycie podłogi i sięgnęła po pilota.

- Urojenia są zazwyczaj zaburzeniem indywidualnym – mówił do mikrofonu uśmiechnięty nieśmiało człowiek w sweterku na tle półki pełnej książek. Pasek pod jego kołnierzykiem brzmiał Dr Delgado, psychiatra kliniczny, Instituto de Psiquiatria y Salud Mental Hospital Gregorio Marañón – Nie sądzę, że ci ludzie wszyscy cierpią na tak rzadkie objawy psychiatryczne. Tutaj możemy mówić raczej o zbiorowej histerii.

- Ale czym może to być wywołane? – zapytał głos spoza kadru.

- Długotrwały stres, zapewne trauma związana ze stratą bliskich. Człowiek bywa podatny na sugestie, które dają chociaż trochę nadziei. Lub pozwalają zrzucić na kogoś winę. Posądzenie o czary to zjawisko, które nasilało się w Europie w czasie wojen i epidemii. Słyszałem, że ofiara miała jakiś okultystyczny tatuaż lub biżuterię. Czasem tak niewiele wystarczy, by...

- Czyli jest pan za uniewinnieniem sprawców?

- To musi rozstrzygnąć sąd.

Przebitka na spokojną ulicę w Hiszpanii. Głos z offu komentuje Z pozoru nic nie wygląda na to, aby mieszkańcy cichego Toledo, stolicy wspólnoty autonomicznej Kastylia-La Mancha, byli zdolni do tak potwornej zbrodni. Warto jednak pamiętać o tym, że legendy związane z magią mają w tym rejonie długą tradycję, jeszcze od czasów odkrycia arabskich manuskryptów.

Dłoń nekromantki powędrowała bezwiednie za ucho. Tam, gdzie powinien znajdować się tatuaż Akademii. Nie znajdował się, bo nie dotarła do końcowych egzaminów. Była bezpieczna. Jednak musi powiedzieć Swętkowi, żeby się tak swobodnie nie czuł.