12. Pov. Karolina

11 6 15
                                    

Lekcja się skończyła, a ja wyszłam z klasy razem z Gosią.

- Gosia, myślę, że muszę pogadać z Martyną. Nie chcę się z nią kłócić o chłopaka. - posmutnialam. Zależało mi na Martynie. Była ze mną gdy nikt nie zwracał na mnie uwagi.

- Też tak myślę. O siedzi tam na całej ławce hehehhe. - powiedziała.

- Dobra lecę. - i poleciałam.

Lol co jej powiedzieć.

Dobra.

#yolo

- Hej, Martyna? - zaczęłam.

- Czego chcesz zabieraczko chłopaków? - nawet nie byli razem... Ale dobra.

- Martyna, przepraszam, ale Kuba wybrał mnie. To przykre... Znaczy nie dla mnie heheh ale no sory, możemy się dalej przyjaźnić? Brakuje mi, jak zabierasz więcej jedzenia Gosi niż ja. Czuję się gruba. - powiedziałam słodko uwuwuuw sruwu.

- Dobra, ale masz skończyć z Kubą. Albo on.............. Albo ja. - powiedziala, a ja usłyszałam, jak Adrian robi tam dam daaaaam. Debil.

- Al-ale Martyna ja tak nie mogę... On mi się serio podoba i chyba go...

- Kochasz? Daj spokój to tylko podstawówka zapomnisz o każdym, gdy pójdziesz dalej. Nie ma sensu. O mnie też zapomnisz, o Małgosi. Zuzia zapomni o Nikoli a Ania o Julce. Nie mamy na to wpływu więc jak? - powiedziała próbując wstać, ale ciężar jej ciała trochę...przeszkadzał.

-... Mogę chociaż z nim o tym pogadać? - powiedziałam nieśmiało. Dziwna sytuacja.

- Nie. Mówiłam albo on, albo ja. Nie ma rozmowy. - zdecydowała w końcu, wstając z ławki. - To jak?

- Dobrze, zero Kuby...

***
Pa.

Musze coś napisać żeby mi się opublikowało, pozdrawiam! Hehhehhehehheh no co za nadal nie mogę hehehhehe

No i dupa

Kaman
(wiem jak się pisze żeby nie było pff)

Kuba x Karolina x Alex Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz