Rozmawiał chłopiec z dziewczynką.
- Choruję.
- Na co? - spytał chłopiec.
- Życie.
- A co to za choroba?
- Śmiertelna.
- Jak to? - zdziwił się chłopiec.
- Po prostu umrę.
- Kiedy?
- Tatuś mówi, że nikt tego nie wie, - odparła dziewczynka - ale najważniejsze, żeby cieszyć się każdym dniem, który przetrwamy.
- Dlaczego tak jest?
- Tatuś mówi, że odpowiedź poznamy dopiero po śmierci.
- Będzie mi bardzo smutno jeśli odejdziesz - załkał chłopiec.
- Nie smuć się, mamy dziś przecież jeszcze godzinkę na zabawę zanim mama mnie odbierze.
- Masz rację - przyznał chłopiec z uśmiechem. - Bawmy się tym czasem.
CZYTASZ
Story of the night
RandomNic nowego. Wymyślone krótkie opowiadania o różnej tematyce, głównie życiowe, nadprzyrodzone, wszystkie z głowy, pisane pod natchnieniem, z nudów.