Pov. Dream-GEORGE!?-
Usłyszeliśmy głośne oburzenie rodziców George'a. Całując Gogy'ego nie przewidziałem tego ze w każdej chwili mogli nas zobaczyć. W jednej chwili jego w wszystko wpierdalajacy się rodzice jednym gestem ręki rozkazali mojemu chłopakowi odczepić się ode mnie i ruszyć za nimi do sali tronowej. Ten nie chętnie to zrobił ale wiedząc ze i tak ma już przesrane dał mi szybko całusa w usta. Poczułem w nim strach i potrzebę wsparcia. Kiedy George ruszył niepewnie do zamku jeszcze raz się odwrócił i spojrzał na mnie z już lekkimi łzami w oczach. Poczułem ukłucie w na sercu. Żal mi go było.
Otrząsnąłem się z przemyśleń i próbując być cichym, bo po minach rodziców Gogy'ego zrozumiałem ze nie chcą mnie puki co widzieć, ruszyłem do sali tronowej.Będąc już przed drzwiami odpowiedniego pomieszczenia zatrzymałem się i mimo ze to nie grzeczne zacząłem ich podsłuchiwać
—————————————-
143 słowa
Wiem ze mało ale szybko pojawi się nowy rozdział.
CZYTASZ
Miejsce wydarzenia: po za murem/ DNF
Fanfiction"Włosy miał lekko przydługie co zdecydowanie nadawało jemu uroku. Po ojcu miał kręcone włosy. W prawdzie nie były one jakoś naprawdę mocno poskręcane, lecz dzięki sprawnym rękom i odpowiedniej stylizacji aktualnie brunet miał śliczne loczki na głowi...