🍸Może jeszcze jeden?🍸

229 19 1
                                    

3 dni później

S- chłopaki! Wróciłem!
D- o hej Sapnap i jak u Karla wszystko w porządku juz?
G- hej, dokładnie jak tak u niego?
S- już wszystko w porządku na szczęście to było tylko lekkie przeziębienie.
G- sapnap i jak udało się powiedzieć?
S- tak udało się nie wierze ale jesteśmy razem!
D- kto jest razem? I co miałeś powiedzieć komuś czemu ja nic nie wiem?
S- oj to długa historia Dream
G- dokładnie, ale my musimy tez o czymś cię powiadomić..
D- dokładnie.
G- ja i Dream jesteśmy razem!
S- o to gratulacje !! George wiedziałem ze się uda!!
D- wy mieliście jakieś tajemnice?
S- No trochę może 🤭 ale czy to ważne?
D- No dobra trzeba to jakoś uczcić chyba co nie?
S- jestem za!
G- ja również!
Dream przyniósł do salonu w którym siedział George i sapnap alkohol który wcześniej kupił aby opić smutki i żale które jak sam twierdził już nie będą go męczyć gdy ma przy sobie George'a. Po kilku godzinach beztroskiego picia chłopcy usłyszeli pukanie do drzwi, Dream nie chciał otwierać gdyż myślał ze to znowu ten sam facet który kilka miesięcy temu wparował do ich domu i uderzył Dream'a awanturując się, jednak George nalegał żeby otworzyli, był jedynym z zebranych którego nie ciągnęło zbytnio do alkoholu i wypił go najmniej z grupy. Dream otworzył drzwi i jego oczom ukazał się Karl niespodziewanie przyszedł odwiedzić sapnapa i jeszcze raz podziękować mu za opiekę nad nim w czasie jego choroby. Karl nie lubi zbytnio rozmawiać z osobami pod wpływem alkoholu gdyż twierdzi ze na za dużo mogą sobie wtedy pozwolić, także stwierdził ze zostawi ciasto które przyniósł i chwile porozmawia i będzie wracać do domu.
[K-Karl]
K- hej chłopaki, ja tylko na chwile wpadłem.
S- o wita-mm Karla naszego mojego znaczy.
G- hej Karl!
D- ch-chciałbyś się może nanapić z nami?
K- nie dzięki, nie pije.
S- nie wiesz co tracisz.
G- zostawcie go nie chce i tyle.
K- dzięki George.
G- a tobie Dream to już wystarczy, idź się połóż spać.
D- dobrze jak każesz tak postąpię.
S- to widzę ze impreza się kończy to ja spać idę.
K- o George a ty nie piłeś z nimi?
G- tylko trochę, odrobine dosłownie, wiesz tylko tak żeby się nie śmiali ze mnie.
K- a rozumiem.. słyszałem ze jesteś z Dreamem, czy to prawda?
G- tak jest to prawda, a ty z sapnapem?
K- tak..
G- gratuluje ci i życzę wam szczęścia.
K-  dziękuję i wzajemnie 😅.
Karl został jeszcze 2 godziny u George'a  rozmawiając z nim i dopiero wtedy wrócił do domu, Dream i Sapnap natomiast zasnęli już gdy George kazał im iść spać i spali aż to rana.

Jak ci to powiedzieć... [DNF, trochę KARLNAP]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz