-wstawajjjjj
-oh, no tak zasnęłam... sorki
-nie ważne, jest już po 6.00, możesz iść do domu.
-oj tak, już lecę!- powiedziała sarkastycznie i spojrzała na swoją nogę.
-właśnie... może zadzwoń po kogoś?
-chciałabym ale nie mam po kogo, jedną osobę zabiłeś a druga się już że mną nie przyjaź...chociaż...
Wyciągnęła telefon i wybrała numer Roberta.
Po jakimś czasie zjawił się.
-Co ci w nogę?
-nie ważne, później ci powiem, zawieź mnie szybko do szpitala.
-ok, a wybaczyłaś mi?
-tak tak, jedźmy.
CZYTASZ
Przyjaźń Z Mordercą [fnaf]
HorrorMillie kończy osiemnaście lat i szuka pracy. Odnajduje pizzerię w której potrzebują pracowników. Postanawia się w niej zatrudnić... Po jakimś czasie zaczyna wątpić że był to dobry pomysł... Ps. Nie płacę za psychiatrę