-Wszystkiego najlepszego, Millie! - krzyknęła Kaya, najlepsza przyjaciółka Millie.
-Dziękuję, to dla mnie wielka radość że przyszliście- odpowiedziała Millie i rozejrzała się po pokoju. Były w nim wszystkie ważne dla niej osoby:
Mama, tata, brat Oliver, przyjaciółka Kaya i przyjaciel Robert.
-I co? Jaką pracę wybrałaś? -Kaya była osobą która musiała zawsze wiedzieć wszystko.
-No, jeszcze nic nie wymyśliłam. Nie jestem szczególnie zainteresowana żadną propozycją jaką do tej pory otrzymałam- Millie postanowiła powiedzieć całą prawdę, chodź w myślach już widziała reakcję Kayi.
-Co?! Mogłaś mówić wcześniej! - krzyknęła Kaya i podbiegła do stojaka na ubrania. Chwyciła kurtkę i gdy już była przy drzwiach rzuciła szybkie:
-Do jutra!
I już jej nie było. Millie wiedziała, że na przyjaciółkę zawsze może liczyć, chociaż czasami jej pomysły były nieco dziwne.Następnego dnia Millie obudziło pukanie do drzwi podniosła się zdziwiona, i wtedy zrozumiała co się dzieje. Podeszła do drzwi i otworzyła je. I tak jak się spodziewała- zobaczyła za nimi Kaye.
-Mam dla ciebie idealną robotę! Dużo płacą, fajny lokal, a do tego pizza! Wiem, że kochasz pizzę! Idź się ubrać, poczekam na ciebie.Pół godziny później stały już przed pizzerią.
„fajny lokal? Wiedziałam że ma dziwne pomysły ale to już przesada! Mam pracować w tym czymś? Przecież tu zaginęły dzieci!" - pomyślała Millie ale Kaya już zaczęła ciągnąć ją do wejścia.
-Czekaj! - krzyknęła Millie i wyrwała dłoń z ręki przyjaciółki- ten lokal jest szalony! Tu co tydzień szukają pracowników. Giną tu dzieci! Przecież to chore!
-Spokojnie, będziesz pracować na nocnej zmianie.
„Ale mi pocieszenie" -pomyślała Millie
-A to z dziećmi to na pewno tylko plotki- kontynuowała Kaya i przyciągła ją do środka.
Kaya podeszła do lady i rozmawiała o pracy dla przyjaciółki.
Millie suchając tego o mało się nie przewróciła.
Kiedy wyszły, powiedziała stanowczo:
-Nie pójdę tam.
-Dlaczego?
-Czy ty mnie w ogóle słuchałaś?
-No dobra, to w pierwszą noc pójdziemy razem.
Millie wiedziała że Kaya jest bardzo stanowcza więc przystała na jej propozycję. Choć nie wiedziała co ją tam może spotkać.
CZYTASZ
Przyjaźń Z Mordercą [fnaf]
TerrorMillie kończy osiemnaście lat i szuka pracy. Odnajduje pizzerię w której potrzebują pracowników. Postanawia się w niej zatrudnić... Po jakimś czasie zaczyna wątpić że był to dobry pomysł... Ps. Nie płacę za psychiatrę