Millie wyszła z domu i ruszyła w stronę pizzeri.
-I pomyśleć, że ostatni raz idę do tej pizzeri...
Czuła, że nie jest pewna czego chce, ale nie chciała zmieniać zdania.
Weszła do pizzeri i stanęła przy ladzie czekając na kogokolwiek kto mógłby dać jej wypłatę.
Nie wiedziała teraz co robić.******
Millie odeszła od lady po rozmowie i poszła do animatroników.
Wszyscy na nią czekali. Foxy miał wzrok jakby miał się rozpłakać, ale nie miał takiej funkcji.
-Millie popatrzyła na nich i uśmiechnęła się. Wyjęła zza pleców strój i czapkę ochroniarza w granatowym kolorze.
-To co, teraz będę profesionalna?- Zaśmiała się i popatrzyła na nich.
Oni wyglądali, jakby nic nie rozumieli.
-Co?
-Nie widzicie? Pracuję tu dalej!
-Ale czemu? Przecież nie lubisz tej pracy.
-Nie lubiłam jej, ale szczerze nie chcę mieć innej bo teraz zaczęła mi się wydawać fajna. I jest u osoba którą kocham..nbshnsjs znaczy lubię.////////////////
Koniec! Mam nadzieję że podobała wam się książka! Jest to w sumie pierwsza opowieść którą skończyłam, ale na pewno nie ostatnia!
CZYTASZ
Przyjaźń Z Mordercą [fnaf]
HorrorMillie kończy osiemnaście lat i szuka pracy. Odnajduje pizzerię w której potrzebują pracowników. Postanawia się w niej zatrudnić... Po jakimś czasie zaczyna wątpić że był to dobry pomysł... Ps. Nie płacę za psychiatrę