Wstałam dopiero o 11:30 ups? No cóż wczoraj po tym piwie zachciało mi sie spać i nie ustawiłam budzika żadnego, ale dobra nie ważne jest teraz ważniejsza sprawa... iść na dół i normalnie się zachowywać oni napewno nie dadzą mi spokoju z tym co wczoraj miało miejsce... dobra jebac najpierw ide na dluuugi prysznic
Wychodzę z pod prysznica i nagle widzę Luka ja Chyba śnie on teraz patrzy na mnie jak jestem GOŁA POJEBALO GO?!
-CO TY TU ROBISZ KURWA PUKA SIĘ A NAWET SŁYCHAĆ BYLO ŻE TU JESTEM WYPIERDALAJ!-odrazu zakryłam się ręcznikiem ale jednak on widział mnie KURWA.
-Oj Rose nie musisz się zakrywać i tak widziałem.-zaczal wychodzić a jak już zamykał drzwi to się uśmiechną i pościł oczko CO ZA FRAJER!
Ogarnelam się cała i jak schodzilam usłyszałam śmiechy wchodzę do kuchni i widzę jakiś czterech nie znanych typów pf pewnie koledzy tych przygłupów wiec poszłam ale nagle poczułam szarpnięcie za łokieć WTF?
-Ej ty dziwki sa tylko na noc, sorry ale powinnaś już iść.-SŁUCHAM? KURWA SŁUCHAM? NAWET NIE UBRAŁAM NIC ZŁEGO JAKI FRAJER.
-SŁUCHAM KURWA? SŁUCHAM? OJ CHŁOPCZYKU MAM TU WIĘCEJ PRAWA NIŻ TY WIEC SOBIE UWAŻAJ.-dobra okej poniosło mnie ale No kurwa ze do mnie DZIWKO? Po moim trupie.
-ah tak?-i zaczął wyciągać broń nie wierze HAHAHA jaki debil ale dobra tych przygłupów nie ma jeszcze w domu wiec mogę się pobawić.
-CO TY TAM MASZ?
-Oj to tylko broń a teraz spierdalaj zanim jej nie użyje.-Jaki frajer myśli ze takie coś mnie przestraszy? Okej widać ze kolega mojego brata.
-Z-Zostaw mnie p-pprosze-jezus jąkanie jest tak ciężkie.
-O ktoś tu się boi jak mi przykro.-i zaczął celować we mnie jaki cwel.
-Dobra chłopczyku koniec zabawy tą zabawka rozumiem ze lubisz się bawić pistoletami ale koniec już.
-Niestety to nie jest zabawka zaraz mogę się zastrzelić wiec lepiej stąd spierdalaj.
-wiesz podoba mi sie tu więc raczej zostanę a teraz.-podeszłam do niego i go jeblam i zabrałam broń.-powiem na przyszłość nie zadzieraj z lepszymi od siebie.-i usłyszałam jak ci debile wchodzą do domu.
-JESTEŚMY!
-Oo tu jesteście o Rose poznałaś już moich kupli?
-Tak i ten kochaniutki twój kumpel wyzwał mnie od dziwek i groził bronią No jakby powstrzymuje sie żeby ta bronią mu nie strzelić w prosto w ryj.
-Dan serio?-czyli Dan sie nazywa okejj
————————————————————————
Dobra to tak ten rozdział jest z przed trzech dni bo nie chciało mi się dodawać szybciej Żeby nie było se nie będzie długo jego i są wakacje dlatego teraz ciężko mi się pisze codziennie rozdziały a jeszcze w sierpniu od pierwszego do 10 jadę do Włoch potem oboz i później jeszcze nad może wiec nie dam rady ale postaram się a we wrześniu to Eh zobaczy się
CZYTASZ
slow love/Luke Hemmings
Teen FictionDziewczyna o imieniu Rose mieszka z przyjaciółmi w NY ale co się stanie jak będzie musiała wrócić do miejsca z którego uciekła i nigdy nie chciała tam wrócić? Dowiesz się czytając książkę Slow Love Jak będę błędy to przepraszam ale pisze i dopiero p...